Kredytobiorcom wbrew, deponentom na zachętę

Wydaje się, że lipcowa podwyżka stóp procentowych NBP ostatnią nie była. Szczyt inflacji – 18,8 proc. – ma według projekcji banku centralnego przypaść na I kwartał 2023 r. W ślad za stopami NBP pójdą oprocentowania depozytów .

Publikacja: 14.07.2022 05:00

Kredytobiorcom wbrew, deponentom na zachętę

Foto: Adobestock

Jeśli w wakacje inflacja przestanie przyspieszać, to lipcowa podwyżka stóp procentowych może się okazać już ostatnią – ocenił w piątek prezes NBP Adam Glapiński. Ale z „Raportu o inflacji”, przygotowanego przez analityków NBP, wynika, że w III kwartale – wakacyjnym – inflacja sięgnie 15,7 proc., w IV 17,9 proc., a jej szczyt przypadnie na I kwartał 2023 r., wynosząc 18,8 proc.

– Od miesięcy WIBOR wyprzedzał decyzje podejmowane przez RPP. W normalnych warunkach WIBOR 3M notowany jest na poziomie o 0,25 pkt proc. wyższym niż podstawowa stopa procentowa. Nawet dziś dysproporcja ta wynosi ponad dwa razy więcej. To znaczy, że rynek dyskontuje już co najmniej część pojedynczej podwyżki stóp procentowych – zwraca uwagę Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.

– Ostatnie sygnały płynące z NBP miały też bardzo wyraźny wpływ na kontrakty terminowe na stopę procentową, które są emanacją oczekiwań dotyczących tego, co dziać się będzie w Polsce ze stopami procentowymi. Jeszcze w czwartek (7 lipca) sugerowały one, że podstawowa stopa procentowa może w bieżącym roku dojść do poziomu lub nawet przekroczyć poziom 8 proc. W poniedziałek 11 lipca przed południem oczekiwania te spadły w okolice 7 proc. To sugeruje, że we wrześniu RPP może jeszcze raz podnieść stopy procentowe, ale już w październiku podobna decyzja wcale nie jest pewna – mówił.

To jak będzie ze szczytem inflacji? Raport NBP przygotowany został przy założeniu stopy procentowej na poziomie 6 proc. i zakończeniu w październiku tarczy antyinflacyjnej. Ale ta ma zostać przedłużona. – Przyjmując ten scenariusz, szczyt inflacji osiągnęlibyśmy już w bieżącym kwartale. Następnie dynamika cen stopniowo by się obniżała do 15,1 proc. w IV kw. br. i 5,5 proc. w IV kw. przyszłego roku – podkreśla wiceprezes NBP Marta Kightley.

Wzmocnić złotego

Najlepsza lokata bankowa oprocentowana jest obecnie na 7,2 proc., przybywa też propozycji z oprocentowaniem przekraczającym 6 proc. Co więcej, nie są to tylko lokaty promocyjne z niską wartością maksymalną. Część wprawdzie dotyczy nowych środków lub osób zakładających konta, ale np. dla każdego są 12-, 18- i 24-miesięczne lokaty Facto w BFF Banku – do 12 mln zł! – Ale niestety, mimo podwyżek oficjalnych stóp realna stopa procentowa w Polsce (stopa procentowa minus inflacja) cały czas spada i wynosi obecnie -7,87 proc. – zauważa Paweł Majtkowski, analityk rynków eToro w Polsce. – Kolejne posiedzenie RPP, na którym może dojść do podwyżki stóp, jest zaplanowane dopiero na 7 września. O tym, czy Rada podniesie po wakacjach stopy raz czy dwa razy, będą decydować napływające z gospodarki kolejne dane – dodaje.

Na razie nie wygląda to najlepiej. – Po okresie silnej odbudowy aktywności gospodarczej w 2021 r., tempo wzrostu PKB w horyzoncie projekcji wyraźnie obniży się – napisali w „Raporcie o inflacji” analitycy NBP. – W kolejnych kwartałach prognozowane jest dalsze spowolnienie wzrostu gospodarczego, a perspektywy koniunktury zarówno w Polsce, jak i na świecie obarczone są znaczną niepewnością – głosi komunikat po ostatnim posiedzeniu RPP. Analizując przyczyny wysokiej inflacji, jej członkowie zwrócili uwagę, że jej obniżeniu „sprzyjałoby także umocnienie złotego, które w ocenie Rady byłoby spójne z fundamentami polskiej gospodarki”. Tymczasem we wtorek, po publikacji raportu NBP, złoty osłabł rekordowo, uderzony dodatkowo zbliżaniem się euro do parytetu wobec dolara. Nasza waluta była najsłabsza wobec amerykańskiej od 2000 r., dochodząc do 4,84 PLN/USD. W tej sytuacji znaczenia nabiera zakończenie komunikatu RPP: „NBP może stosować interwencje na rynku walutowym, w szczególności w celu ograniczenia niezgodnych z kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej wahań kursu złotego”.

Kiedy 8 proc.?

To wszystko może oznaczać kolejne podwyżki stóp NBP. – Uważamy, że RPP zakończy obecny cykl podwyżek stóp procentowych w najbliższych miesiącach, wprowadzając kolejne podwyżki o 50 pkt baz., do 7 proc. Ryzyko dla tego poglądu jest bardzo wysokie i w przeważającej części wypada „na plus”, a więc raczej na korzyść większej niż mniejszej liczby podwyżek stóp. Obecnie otrzymujemy dość mieszane sygnały z NBP, co naszym zdaniem odzwierciedla fakt, że bank centralny ma problemy ze znalezieniem wyraźnej równowagi pomiędzy ochroną stabilności cen z jednej strony a wzrostem gospodarczym z drugiej – powiedziała podczas webinaru analityk Fitch Solutions Lucinda Ritchie.

Za podwyżkami stóp NBP droga w górę czeka oprocentowania lokat. Kiedy pęknie bariera 8 proc.? Najbliżej niej jest obecnie Bank Nowy z Sanoka, który ostatnio najszybciej podwyższa atrakcyjność swoich depozytów. Jego Lokata NOWYdepozyt 1M WYSOKI PROCENT przynosi 7,2 proc. Oferuje też 7 proc. na 12 miesięcy. Do grona 7-procentowych oferentów dołączyły też wspomniany BFF Bank, ale także Alior Bank, Nest Bank, Toyota Bank i Credit Agricole. Ale ostatniego słowa nie powiedział jeszcze Inbank. A dwa największe banki – PKO BP i Pekao – doszły już do 6 proc. i być może będą chciały pokazać się z przyjaznej deponentom strony. Należący do państwowej stajni Alior już do 7 proc. doszedł.

Oszczędzanie
Najlepsze lokaty przyniosą realny zysk. Ale deponenci strat nie pokryją
Oszczędzanie
Większość Polaków uważa, że instytucje finansowe dobrze chronią ich pieniądze
Oszczędzanie
Euro i dolar to waluty do oszczędzania
Oszczędzanie
Wciąż można znaleźć lokaty perełki. Serwowane razem z kontem
Oszczędzanie
Polacy oszczędzają, Amerykanom coraz trudniej
Oszczędzanie
Dla deponentów największym zagrożeniem jest inflacja