Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dotyczyło to przede wszystkim stuzłotówek. W 2021 r. wciąż było ich najwięcej w obiegu, ale ich popularność malała. Na koniec II kwartału banknotów o tym nominale było w obiegu 1704 mln sztuk, w III kwartale ich liczba spadła do 1692,4 mln, w IV – do 1689,5 mln. W skali roku banknoty 100-złotowe zanotowały jeszcze wzrost, ale tylko o 23,6 mln sztuk. Tymczasem w I kwartale tego roku liczba banknotów stuzłotowych w obiegu wzrosła o niemal 106 mln sztuk, do niemal 1,8 mld. Banknoty te pobiły zatem dynamiką coraz szybciej przybywającej dwusetki. Ich liczba wzrosła w ub.r. o 119,1 mln sztuk, do 693,7 mln w obiegu. W ciągu trzech pierwszych miesięcy tego roku przybyło ich już 80 mln sztuk, osiągając poziom prawie 694 mln sztuk w obiegu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dobra wiadomość dla deponentów: juz w lipcu inflacja powinna spaść poniżej 3 proc. Złe wiadomości są dwie: Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe, a to przyspieszy proces obniżania oprocentowania depozytów przez banki.
Choć na co dzień wielu z nas korzysta już niemal wyłącznie z kart płatniczych i aplikacji mobilnych, wakacje rządzą się swoimi prawami. Z najnowszego badania przeprowadzonego przez Opinia24 na zlecenie firmy Tavex wynika, że aż 38 proc. Polaków dostosowuje sposób płatności do kraju, w którym wypoczywa – i to bardzo rozsądna strategia. Dlaczego?
W kwietniu Polacy uznali, że utrzymywanie pieniędzy na lokatach – poza promocyjnymi – jest już na tyle mało opłacalne, że trzeba przejść na depozyty bieżące. Na te ostatnie trafiło w kwietniu aż 17 mld zł, podczas gdy depozyty terminowe zmniejszyły się o 125 mln zł. Wpływ na to mogły mieć święta wielkanocne i zbliżający się długi majowy weekend.
Najlepsze promocyjne oprocentowania polskich kont oszczędnościowych przekraczają 7 proc. Niestety, najczęściej przez trzy miesiące. Amerykańskie konta oszczędnościowe i rachunki na rynku pieniężnym (MMA) dają często 4 proc. i więcej. Przez cały rok.
Udział płatności cyfrowych w liczbie płatności detalicznych w Polsce w 2005 r. wynosił zaledwie 2 proc. – wynika z danych Fundacji Polska Bezgotówkowa. Jednak już w 2016 r. była w ten sposób realizowana co trzecia transakcja. W 2020 r. ponad połowę (54 proc.) płatności detalicznych stanowiły te bezgotówkowe, a w 2024 r. było to już 69 proc. wszystkich transakcji.
Ceny konsumenckie wzrosły w maju o 4 proc., mniej niż początkowo przewidywano. To zaczyna skłaniać do zakupów i ograniczać zainteresowanie lokatami terminowymi. Tym bardziej że oprocentowanie spada, a usługi bankowe drożeją.