Dotyczyło to przede wszystkim stuzłotówek. W 2021 r. wciąż było ich najwięcej w obiegu, ale ich popularność malała. Na koniec II kwartału banknotów o tym nominale było w obiegu 1704 mln sztuk, w III kwartale ich liczba spadła do 1692,4 mln, w IV – do 1689,5 mln. W skali roku banknoty 100-złotowe zanotowały jeszcze wzrost, ale tylko o 23,6 mln sztuk. Tymczasem w I kwartale tego roku liczba banknotów stuzłotowych w obiegu wzrosła o niemal 106 mln sztuk, do niemal 1,8 mld. Banknoty te pobiły zatem dynamiką coraz szybciej przybywającej dwusetki. Ich liczba wzrosła w ub.r. o 119,1 mln sztuk, do 693,7 mln w obiegu. W ciągu trzech pierwszych miesięcy tego roku przybyło ich już 80 mln sztuk, osiągając poziom prawie 694 mln sztuk w obiegu.

Najszybciej rośnie liczba banknotów pięćsetzłotowych. W ciągu całego poprzedniego roku ich liczba wzrosła o 14,9 mln sztuk, podczas gdy w ciągu trzech pierwszych miesięcy tego roku – już o 12,6 mln

W ubiegłym roku liczba pozostałych banknotów rosła wolniej, a pięćdziesięciozłotowych ubyło 10,1 mln sztuk. W tym roku przez trzy miesiące przybyło ich już ponad 22 mln sztuk. Dwudziestozłotowych przybyło niecałe 8 mln sztuk, a dziesięciozłotowych – symbolicznie 400 tys.

Wszystkich monet przybywało w I kwartale powoli – ich liczba wzrosła o 145 mln sztuk, a złotówek wręcz ubyło. Jeśli utrzyma się taka dynamika, tegoroczny wzrost będzie znacznie niższy niż ubiegłoroczny, kiedy przekroczył nieco 822 mln sztuk. W sumie w I kwartale w obiegu było nieco ponad 3,2 mld banknotów o wartości 383,6 mld zł i 21,2 mld monet o wartości niewiele ponad 5,8 mld zł.