Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 25.07.2019 05:25 Publikacja: 25.07.2019 05:25
Foto: Adobestock
Po pierwszym kwartale 2019 r. liczba klientów, którzy aktywnie korzystają z aplikacji mobilnych swoich banków, przekroczyła 9 milionów. W ciągu roku takich klientów przybyło blisko 3 miliony – wynika z danych Związku Banków Polskich. To oznacza, że już ponad połowa aktywnie korzystających z bankowości elektronicznej robi to za pomocą smartfona lub tabletu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rozwój technologii i dostępność transakcji online stwarzają również nowe możliwości dla cyberprzestępców. Jednym z poważnych zagrożeń jest zjawisko tzw. mułów finansowych – osób zaangażowanych w transfery środków na rzecz zorganizowanych grup przestępczych, które często nieświadomie biorą udział w procederze prania pieniędzy, co może wiązać się z poważnymi konsekwencjami prawnymi i finansowymi.
Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny nie zmieniła stóp procentowych. To może ucieszyć posiadaczy lokat terminowych. Od pewnego bowiem już czasu banki spowolniły obniżanie oprocentowania depozytów, co szczególne ważne jest w obliczu spodziewanego wzrostu inflacji.
Od lipca do września 2024 r. użytkownicy BLIK-a zrealizowali 625,5 mln transakcji o wartości 89,4 mld zł. Na koniec trzeciego kwartału z rozwiązania aktywnie korzystało już 17,4 mln osób. W analizowanym okresie największy wzrost transakcji odnotowano w kanale POS. Polacy skorzystali z tej usługi ponad 164 mln razy. Niemal połowę tego wyniku stanowiły płatności zbliżeniowe BLIK.
Czasu na wdrożenie unijnych regulacji dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML) coraz mniej, a polskie banki stanęły przed koniecznością intensywnych przygotowań.
Przedsiębiorstwa w Polsce doświadczyły wzrostu kosztów działalności i musiały sobie z nimi radzić, często odkładając inwestycje w ICT. Czy ograniczając wydatki na ten cel firmy postępowały racjonalnie?
Ale nie ma się z czego cieszyć. Według NBP w I kwartale 2025 r. inflacja wyniesie 6,6 proc. W tymże I kwartale bank centralny może zaś zacząć ciąć stopy procentowe. A w związku z takimi oczekiwaniami na wysyp promocji kont oszczędnościowych raczej nie ma co liczyć.
Co trzeci młody dorosły (34 proc.) w wieku 18–30 lat odkłada środki na emeryturę. Ten wynik jest o 3 pkt proc. wyższy niż analogiczny wynik z 2023 r. Ale 56 proc. badanych zadeklarowało, że nie oszczędza na ten cel. Na dodatek tylko 29 proc. młodych dorosłych uważa, że dostępne dziś emerytalne produkty finansowe pozwalają realnie zabezpieczyć się na emeryturę. To o 4 pkt proc. więcej niż w 2023 r., ale wciąż niewiele.
Prawie dwa razy więcej osób odczuwa lęk (40 proc.) niż nadzieję (23 proc.), myśląc o swoim życiu na emeryturze – wynika z badania ING BSK. Co przewidywalne, osoby już oszczędzające na emeryturę rzadziej odczuwają lęk (34 proc.) niż osoby bez oszczędności (45 proc.). Różnica rośnie wraz z dochodami i sytuacją materialną rodziny – z lękiem o emeryturze myśli ponad połowa badanych z dochodami miesięcznymi „na rękę” nieprzekraczającymi 5 tys. zł na gospodarstwo domowe, a mniej niż jedna trzecia z dochodami powyżej 10 tys. zł.
Od lipca do września 2024 r. użytkownicy BLIK-a zrealizowali 625,5 mln transakcji o wartości 89,4 mld zł. Na koniec trzeciego kwartału z rozwiązania aktywnie korzystało już 17,4 mln osób. W analizowanym okresie największy wzrost transakcji odnotowano w kanale POS. Polacy skorzystali z tej usługi ponad 164 mln razy. Niemal połowę tego wyniku stanowiły płatności zbliżeniowe BLIK.
Dane o sprzedaży detalicznej i o dynamice oszczędności wskazują, że Polacy szykują się na cięższe czasy. Wydatki konsumpcyjne znacząco wpłynęły na niższy wzrost PKB w III kwartale. Ale inflacja może odstraszyć od lokowania pieniędzy w bankach.
Ale nie ma się z czego cieszyć. Według NBP w I kwartale 2025 r. inflacja wyniesie 6,6 proc. W tymże I kwartale bank centralny może zaś zacząć ciąć stopy procentowe. A w związku z takimi oczekiwaniami na wysyp promocji kont oszczędnościowych raczej nie ma co liczyć.
Co trzeci młody dorosły (34 proc.) w wieku 18–30 lat odkłada środki na emeryturę. Ten wynik jest o 3 pkt proc. wyższy niż analogiczny wynik z 2023 r. Ale 56 proc. badanych zadeklarowało, że nie oszczędza na ten cel. Na dodatek tylko 29 proc. młodych dorosłych uważa, że dostępne dziś emerytalne produkty finansowe pozwalają realnie zabezpieczyć się na emeryturę. To o 4 pkt proc. więcej niż w 2023 r., ale wciąż niewiele.
Oprocentowanie depozytów spada, a inflacja rośnie, co oznacza coraz wyższe straty w ujęciu realnym. Aby pokonać inflację na poziomie 5 proc., oprocentowanie lokaty musi przekroczyć 6,17 proc., a takich ofert nie ma zbyt wiele.
Ponad jedna trzecia Polaków (35 proc.), gdyby straciła pracę, nie byłaby w stanie przeżyć ze swoich oszczędności więcej niż dwa miesiące. Polacy nie radzą sobie z oszczędzaniem, schody zaczynają się również w obliczu nowych form inwestowania.
Polacy mniej kupują, mało pożyczają, za to odkładają pieniądze. Ale nie na lokatach, tylko na rachunkach osobistych i kontach oszczędnościowych, aby mieć łatwy do nich dostęp.
W zeszłym roku zatrudnienie cięli i robili odpisy producenci gier mobilnych. Teraz przyszedł czas na pozostałych. W środę rynkiem zatrzęsła informacja od 11 bit studios.
Niespodziewanie prezes NBP Adam Glapiński przewrotnie przesunął perspektywę powrotu do obniżek stóp procentowych na 2026 rok.
Zbliżający się koniec grudnia to dobry czas na podsumowanie mijającego roku. Żeby to zrobić, cofnijmy się jednak o 12 miesięcy.
Enea, która opublikowała strategię do 2035 r., chciałaby przenieść elektrownie węglowe o mocy ok. 900 MW do tzw. zimnej rezerwy. Jednak nie było to konsultowane z rządem.
Inflacja za oceanem była zgodna z oczekiwaniami i utwierdziła inwestorów w przekonaniu, że za tydzień Fed zdecyduje się na kolejną obniżkę stóp.
W listopadzie napływy do funduszy obligacji wyraźnie się zmniejszyły. Co ciekawe, był to najlepszy w tym roku miesiąc funduszy akcji.
Przy rekordowych zyskach w 2024 r. akcjonariusze banków mogą liczyć na wypłaty liczone łącznie w dziesiątkach miliardów złotych. W przeliczeniu na akcję największe mogą być dywidendy Santander BP czy ING BSK – prognozują analitycy.
Nowa linia o mocy 1 tys. t na dobę powstała za 300 mln zł. Wkrótce ruszy czwarta instalacja neutralizacji o zdolności 1,3 tys. t na dobę. Dzięki nim Azoty zwiększą moce produkcyjne w zakresie nawozów granulowanych.
Ponad 70 proc. pracy w branży finansowej może być w pełni wykonywane przez sztuczną inteligencję lub przy jej wsparciu – wynik z raportu Accenture.
Po medialnej burzy dwie prywatne stacje telewizyjne w Polsce trafią na listę spółek, których sprzedaż może zablokować rząd.
Polski broker w listopadzie wypadł z pierwszej trójki najaktywniejszych pośredników na GPW. Zagranica znów pokazała moc.
Inflacja nie jest już postrzegana jako problem. Znacznie poważniejszym zagrożeniem dla Polski jest m.in. sytuacja zewnętrzna.
Eksperci kilku czołowych biur maklerskich przedstawili strategie inwestycyjne na 2025 rok, wskazując jednocześnie faworytów wśród krajowych spółek.
Sztandarowa inwestycja byłego zarządu Orlenu została zatrzymana. Powodem jest brak rentowności. Na bazie tego, co już powstało, będzie realizowane przedsięwzięcie o nazwie Nowa Chemia. Ma być zyskowne. Nowy zakład ruszy najwcześniej w 2030 r.
Inflacja konsumencka była zgodna z prognozami. Rynek spodziewa się więc, że Fed obetnie stopy w grudniu, ale w styczniu raczej nie zmieni ich poziomu.
Z prawdziwą unią rynków kapitałowych będziemy mieli do czynienia dopiero wówczas, kiedy inwestor indywidualny z dowolnego kraju unijnego będzie mógł kupić akcje dowolnej małej spółki notowanej na jakimkolwiek rynku unijnym w prosty i tani sposób.
Liczbę ofert ratują firmy z NewConnect, a wartość – Żabka. W tle jednak widać dużą niemoc polskiego rynku IPO. Jaki będzie 2025 r.?
Victoria Dom przydzieliła 128 inwestorom 86 277sztuk obligacji z planowanej na 100 tys. emisji serii Z o wartości 1 tys. zł każda i łącznej wartości 86,28 mln zł, podała spółka.
Środowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie skończyły się mocnymi spadkami najważniejszych indeksów. WIG20 stracił 0,91 procent, gdy indeks szerokiego rynku WIG oddał 0,70 procent.
Polskie akcje wracają do spadków. WIG20 stracił w środę 0,91 proc. i zakończył sesję poniżej 2300 pkt. Na innych rynkach było zielono.
Inflacja konsumencka w USA była w listopadzie zgodna z prognozami. Rynek spodziewa się więc, że Fed obetnie stopy w grudniu, ale w styczniu raczej nie zmieni ich poziomu.
Czynników pozytywnych jest kilka, niektóre muszą się nałożyć wspólnie. Będąc umiarkowanym optymistą, można założyć, że WIG ma dużą szansę osiągnąć 100 tys. pkt w 2025 r. – mówi Tomasz Bursa, doradca inwestycyjny, wiceprezes OPTI TFI.
Ruszyła analiza jednego z projektów, co może skutkować dużym odpisem. Wszystko wskazuje, że chodzi o „P8”. - Inwestorzy powinni przygotować się na najgorszy scenariusz, czyli zamknięcie projektu - uważa Krzysztof Tkocz, analityk DM BDM
Grupa Enea szacuje, że jej nakłady inwestycyjne wyniosą około 107,5 mld zł w latach 2024-2035 – poinformowała spółka w komunikacie dotyczącym nowej strategii, do 2035 r., zatwierdzonej przez radę nadzorczą. Spółka zakłada, że część elektrowni węglowych Grupy przejdzie do tzw. rezerwy zimnej, ale na razie z rządem na ten temat nie rozmawiała. Prezes Enei mówił w tym kontekście o wschodniej flance w energetyce.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas