"Złoty ponownie bardzo silnie umacnia się wobec głównych walut, a wparciem dla polskiej waluty jest przede wszystkim dalsza poprawa nastrojów na rynkach finansowych po danych z USA i komentarzu z Rezerwy Federalnej. Dodatkowo inwestorzy zdyskontowali już wszystkie złe wiadomości, w tym opóźnienie w przyjęciu przez Polskę euro, więc przed złotym ryzuje się dobra perspektywa" - powiedział ekonomista Banku BGŻ Piotr Popławski.
Analityk zastrzega jednak, że teoretycznie sytuacja może się w czwartek nieco zmieniać, ponieważ na koniec miesiąca i przed długim weekendem może nastąpić częściowe zamykanie pozycji, ale raczej zagrożenie jest niewielkie. Tak więc dziś złoty będzie raczej w trendzie umacniającym.
"Złoty będzie oczywiście nadal pod wpływem wieści z zagranicy, szczególnie z USA. A także na tamtym rynku dzieje się coraz lepiej, a publikowane jutro informacje o nastrojach konsumentów powinny dać kolejny impuls do optymizmu" - wyjaśnił Popławski.
W czwartek ok. godz. 09:20 za jedno euro płacono 4,3770 zł, a za dolara 3,2750 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3358.
W środę po godz. 18:25 za jedno euro płacono 4,3865 zł, a za dolara 3,2923 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3324.