Kurs EUR/PLN wzrósł do poziomu 4,000, podczas gdy USD/PLN do 2,8200, wobec spadku EUR/USD do poziomu 1,4150.
Wprawdzie umocnienie dolara wobec zmiany perspektywy długu USA może na pierwszy rzut oka dziwić, ale jest to najlepszy dowód na to, jak intensywny był nagły odwrót inwestorów od ryzykownych aktywów. Pieniądze wracają do domu, co często oznacza powrót właśnie do waluty amerykańskiej.
Test poziomu 4,00 przez EUR/PLN był jednak nieudany, co daje podstawy do korekcyjnego umocnienia złotego. Jednak podwyższona zmienność wróciła na rynek finansowy, co może prowadzić do kolejnej fali wyjścia inwestorów z ryzykownych aktywów, czyli aktywów rynków wschodzących.
Powiem szczerze, że trudno jest mi ocenić, jakie mogą być następstwa zmiany perspektywy długu USA. Intuicja podpowiada, że powstaje tutaj istotny problem wyceny ryzyka ogromnych światowych portfeli inwestycyjnych. Zachowanie inwestorów w kolejnych dniach powinno być uważnie obserwowane. Na rynku finansowym zapowiada się więc ciekawy tydzień.