Kurs EUR/PLN naruszył górne ograniczenie kanału spadkowego zainaugurowanego przed miesiącem, zwyżkując momentami o 2 grosze w stosunku do porannego otwarcia. Z kolei notowania pary USD/PLN zawróciły z ponad ośmiomiesięcznego minimum na poziomie 3,04. W poniedziałek nieznacznie rosły także notowania EUR/HUF oraz EUR/TRY.

W nadchodzących dniach o kierunku notowań złotego zadecyduje rynkowy apetyt na ryzyko kształtowany wydarzeniami w USA. Po tym, jak czasowy paraliż administracji federalnej miał negatywne implikacje dla amerykańskiej gospodarki, rynek koncentrować się będzie na wymowie zaległych publikacji danych makro. Odczyty, w szczególności dzisiejsza zmiana zatrudnienia poza sektorem rolniczym, będą interpretowane pod kątem przyszłości programu QE3. Słabsze dane mogą nasilić oczekiwana na utrzymanie programu skupu aktywów podczas najbliższych posiedzeń FOMC, sprawiając, że wzrośnie łagodnie wartość walut naszego regionu, a eurodolar może testować poziom 1,37. Z drugiej strony reakcja rynków na pozytywną niespodziankę byłaby zdecydowanie większa. Czeka nas zatem tydzień podwyższonej zmienności notowań na rynku walutowym z szansą na łagodne umocnienie złotego.