Podwyżka stóp o 25 pkt baz. była całkowicie zgodna z oczekiwaniami, natomiast przewidywania członków FOMC co do skali wzrostu stawek w przyszłym roku były poza konsensusem. Z „kropek" wynika bowiem, że w 2017 r. można spodziewać się nie dwóch, ale trzech decyzji o podwyżce o 25 pkt baz.
Natychmiast po ogłoszeniu decyzji Fedu rentowności skoczyły do góry i w przypadku dziesięcioletnich obligacji doszły do prawie 2,65 proc., aby potem zejść i utrzymać się w pobliżu 2,6 proc. Europejski rynek także zareagował i dziesięcioletnie bundy doszły do 0,39 proc., do końca tygodnia wróciły jednak w okolice 0,3 proc. W rezultacie różnica w rentowności papierów amerykańskich i niemieckich wzrosła do historycznie rekordowego poziomu 2,25 proc. Obligacje krajów peryferyjnych strefy euro utrzymały spready w stosunku do bundów na bardzo podobnym poziomie do tego sprzed decyzji Fedu.
Polska krzywa dochodowości podążała za rynkami bazowymi, a dokładnie za rynkiem niemieckim. Po zbliżeniu się do 3,6 proc. rentowność dziesięciolatek spadła poniżej 3,45 proc. Częściowo był to rezultat domykania krótkich pozycji pod koniec roku na rynku o obniżonej płynności. Widoczni byli także inwestorzy zagraniczni, ale wobec wzrostu ryzyka politycznego wstrzymają się oni zapewne z decyzjami do początków przyszłego roku. I tak zresztą należy spodziewać się systematycznego spadku aktywności do końca roku.