Na rynkach zagranicznych zarówno amerykański S&P 500, jak i niemiecki DAX zachowywały się w dość podobny sposób do WIG20. Duże spadki obserwowaliśmy za to na rynkach azjatyckich. Ciekawiej było na rynku długu. Rentowności amerykańskich dziesięciolatek wzrosły do najwyższego poziomu od 2011 roku, bijąc tym samym lokalne, majowe rekordy. Była to konsekwencja wypowiedzi szefa Fed Jerome'a Powella, który stwierdził, że obecne poziomy stóp są w dalszym ciągu akomodatywne dla rynków akcji. W konsekwencji umocnił się dolar, jak również nasze dziesięciolatki. Pomimo zwyżek dolara dość dobry tydzień mają za sobą rynki surowcowe. Utrzymanie się rentowności amerykańskich obligacji oraz dolara na takich poziomach w dłuższym terminie może wzmocnić presję na rynki wschodzące, jak również wywołać presję na pozostałe rynki akcji.
Nadchodzący tydzień rozpoczniemy danymi o dynamice niemieckiej produkcji przemysłowej, co może być istotną informacją również dla krajowych producentów. Poznamy także odczyty indeksu nastrojów europejskich inwestorów finansowych – Sentix. We wtorek z istotnych odczytów będą jedynie dane o niemieckim handlu zagranicznym. Nieco ciekawiej zapowiada się środa, kiedy to poznamy m.in. dane o włoskiej produkcji przemysłowej. Italia w ostatnich tygodniach była w centrum zainteresowania inwestorów, stąd też każdy odczyt makroekonomiczny nie umknie uwadze inwestorów. Poznamy również szereg informacji o kondycji gospodarczej Wielkiej Brytanii, co również może mieć znaczenie w świetle zbliżającego się brexitu. Czwartek upłynie pod znakiem odczytów inflacji konsumenckiej, w szczególności dla kilku krajów strefy euro oraz USA. W przypadku tej ostatniej publikacji duża różnica względem oczekiwań może wpłynąć na prognozy odnośnie do dalszej polityki Fed. Poznamy również protokół z ostatniego posiedzenia EBC. Koniec tygodnia przyniesie odczyt inflacji konsumenckiej w Niemczech, dane o handlu zagranicznym Chin oraz wyniki europejskiej produkcji przemysłowej. Najistotniejsze publikacje z punktu widzenia krajowego inwestora będą mieć miejsce wieczorem już po zakończeniu sesji. Decyzje odnośnie do weryfikacji ratingu kredytowego Polski podejmą S&P oraz Fitch. Dla przypomnienia, S&P w ostatniej decyzji utrzymała krótkoterminowy rating na poziomie BBB+/A-2 , zaś Fitch - A- z perspektywą stabilną. Biorąc pod uwagę tendencje w ostatnich odczytach makro oraz oczekiwania odnośnie do lekkiego spowolnienia krajowego PKB w drugiej połowie roku, nie ma co raczej liczyć na istotną weryfikację przedstawionych poziomów. ¶
Kamil Hajdamowicz, doradca inwestycyjny, Vienna Life TU na Życie, Vienna Insurance Group