Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W tej sytuacji główny oferujący – DM PKO BP – przyjmuje zapisy od 215 tys. zł (50 tys. EUR), co jest powrotem do zniesionych w 2013 r. norm prawnych (wtedy emisje publiczne przeprowadzano głównie na podstawie memorandów, a minimalny zapis nie mógł być niższy niż 50 tys. EUR właśnie). I na jego potrzeby wydzielono osobną emisję wartą 15 mln zł, której warunki nie różnią się od drugiej z nich niczym innym niż poziomem minimalnego zapisu. Druga emisja, warta 25 mln zł, plasowana jest przez konsorcjum trzech niezależnych domów maklerskich (Noble Securities, Michael Strom i DM BOŚ) i tu minimalnego zapisu nie wyznaczono. Po zapisach obie emisje zostaną scalone i będą notowane na Catalyst pod jednym kodem.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeśli przyszłość potoczy się wzdłuż centralnej ścieżki inflacji przygotowanej przez analityków Narodowego Banku Polskiego, najbezpieczniejszym wyborem pozostaną trzyletnie obligacje oszczędnościowe o stałym oprocentowaniu.
Jak poinformowało Ministerstwo Finansów, w czerwcu sprzedaż detalicznych obligacji skarbowych wyniosła 6,56 mld zł.
Giełdowe spółki nie spieszą się z ofertami papierów dłużnych, z których pieniądze poszłyby na inwestycje związane z klimatem lub środowiskiem. Narzekają głównie na czasochłonność i koszty emisji.
Czy inwestorzy indywidualni o konserwatywnym podejściu do ryzyka włączą listy zastawne do swoich portfeli?
Potencjał do dalszego spadku rentowności wydaje się być nadal spory. Mimo dużych potrzeb pożyczkowych nabywców nie brakuje.
W przyszłym tygodniu zapadają obligacje o wartości 30 mln zł. Wyceny papierów dewelopera na Cataliście poprawiły się, choć zapadające najpóźniej obligacje są notowane z wciąż dużym dyskontem.