Mimo prawie, że pewnych zapowiedzi ruchu korekcyjnego, indeks nie wyraża ochoty do spadków. Poza czynnikami technicznymi, obecnie zachowanie indeksu determinuje walka o głosy wśród udziałowców NFI. Przebieg środowej sesji notowań ciągłych wskazuje na kontynuację zwyżki, jednak nie sposób oprzeć się negatywnym wrażeniom porównując świece hybrydowe na ostatnim szczycie z lokalnymi maksimami z przełomu grudnia i stycznia oraz początku marca br. Sugestie te wzmacniają zbliżone zmiany w obrotach. Doszukując się czynników zagrażających bieżącemu wzrostowi, na tygodniowym wykresie (notowania jednolite) kształtuje się świeca zbliżona do wisielca i nawet wzrost do wartości 70 pkt., nie zdeformuje jej negatywnej wymowy. Linia oporu wspomnianych szczytów przebiega obecnie w pobliżu 75 pkt. W pobliżu przebiega pierwsze zniesienie Fibonacciego 2,5 letniej fali spadkowej. Większość oscylatorów sygnalizuje już znaczne wykupienie rynku w towarzystwie negatywnych dywergencji. Wskaźnik MACD nadal utrzymuje sygnał kupna, jednak wyraźnie osłabła jego dynamika wzrostu. Wskaźniki wolumenowe potwierdzają rosnącą akumulację, chociaż oscylator Chaikina nie potwierdził nowego maksimum. Podsumowując, wzrostowy trend długoterminowy ma szansę być kontynuowany, jednak w perspektywie najbliższych sesji nadal istnieje duże ryzyko wykonania mocniejszego ruchu korekcyjnego.
Marcin Brendota
DM BOS SA.