Przebieg czwartkowej sesji zaskoczył zapewne optymistów. WIG20 zniżkował o 2,59%, do 1794,4 pkt., pokonując tym samym istotne wsparcie na 1810 pkt. W tej chwili wszystko zależy od obrony prawie dwuletniej linii trendu wzrostowego, która przebiega na poziomie 1790 pkt. i była już testowana w notowaniach ciągłych. Jej pokonanie będzie miało bardzo negatywne konsekwencje dla rynku w ciągu najbliższych tygodni. Kolejne bardzo ważne wsparcie znajduje się na poziomie 1715 pkt., który jest jednocześnie szczytem elliottowskiej fali pierwszej. MACD wygenerował sygnał sprzedaży przecinając swoją średnią. Negatywną wymowę wzmacnia fakt, że stało się to poniżej poziomu równowagi. Ultimate silnie zniżkował, zbliżając się do poziomu 30, co powinno zaowocować chociaż korekcyjnym odbiciem. Podobna sytuacja jest na Stochastic Slow i CCI, które są silnie wyprzedane. Układ średnich ruchomych wciąż pozostaje typowy dla trendu spadkowego. Niepokojąco zaczyna wyglądać sytuacja na miesięcznym MACD, który jest bliski wygenerowania sygnału sprzedaży, a na wykresie tygodniowym porusza się od dawna poniżej poziomu równowagi. Wciąż aktualne jest silne okno Carolana, które kończy się dzisiejszej. Najbliższe sesje rysują się zatem dosyć ciekawie.
MAREK ROGALSKI
Analityk PARKIETU