WIG20 nie udało się dzisiaj kontynuować silnej fali trendu wzrostowego. Po wzroście do 1819 pkt. rynek zawrócił i w efekcie WIG20 nie udało się utrzymać powyżej 1800 pkt. Z technicznego punktu widzenia, dzisiejsza zniżka nie ma negatywnego wydźwięku, jednak w świetle przebiegu notowań na giełdach zagranicznych, korekta może przybrać na sile i doprowadzić do pogłębienia spadków. Silnym poziomem wsparcia będzie 1750 pkt., gdzie indeks zatrzymywał się już kilkakrotnie, a po wybiciu powinien się utrzymać powyżej niego.
Zasięg zwyżek nie został jeszcze zrealizowany, choć dziś do górnej linii kanału wzrostowego brakowało zaledwie 20 pkt. (jest ona na wysokości 1840 pkt.). Jeśli na najbliższych sesjach niedźwiedzie przejmą inicjatywę, będzie to świadczyło, że średnioterminowy trend boczny wcale się nie zakończył. Przyspieszona linia trendu wzrostowego przebiega obecnie na wysokości 1775 pkt. i jeśli zostanie ona przebita, na hossę na przełomie roku nie ma co liczyć.
Neutralnie zachowują się oscylatory, część z nich znalazła się jednak na tak wysokim poziomie, że atak niedźwiedzi będzie znacznie ułatwiony. Sygnał sprzedaży powstał na Stochasticu, który powinien zostać teraz potwierdzony przez zniżkę ADX.
Wykresy liderów ostatnich zwyżek nie dają jeszcze powodów do niepokoju. TPSA mimo zdecydowanej przewagi podaży pod koniec notowań ma niewiele miejsca do zniżek ? wsparcie znajduje się na wysokości 26,3 zł. Dopiero jego przebicie będzie oznaczało zakończenie krótkoterminowego trendu wzrostowego. Do korekty szykuje się też Elektrim, krótkoterminowa linia trendu wzrostowego znajduje się w jego przypadku na wysokości 43,7 zł.
W najbliższych dniach powinna się wyjaśnić przyszłość kursu PKN. Linie trendu wzrostowego coraz bardziej się zbiegają, przebicie 21,4 zł będzie sygnałem sprzedaży. Wybicie poza 22,4 zł będzie natomiast oznaczało przyspieszenie trendu i da duże szanse na jego kontynuację. Sygnały sprzedaży powstały już na Stochasticu i RSI, ewentualna zniżka da również negatywny znak na MACD.
