Również na rynku nieruchomości nie dzieje się dobrze - sprzedaż domów na rynku wtórnym spadła o 8,4% i jest to jeden z największych jednorazowych spadków w ostatnim 20-leciu. Dolar osłabił się gwałtownie w stosunku do euro, z poziomu 1,35885 EURUSD przed publikacją danych do 1,3634, blisko ostatniego szczytu. Najważniejsze dane makroekonomiczne jeszcze przed nami - piątkowy raport o PKB może doprowadzić do jeszcze większych wahań kursu eurodolara.

Jedynie dolar kanadyjski stosunkowo kiepsko wykorzystał osłabienie "zielonego", gdyż Bank of Canada był dziś nie tak jastrzębi, jak życzyliby sobie tego inwestorzy. W oświadczeniu po decyzji (przypominam - stopy bez zmian) napisano, że ryzyka gospodarcze są zrównoważone, ignorując tym samym ostatni wyższy od oczekiwań wskaźnik inflacji oraz mocne dane o sprzedaży detalicznej.

Złoty umocnił się, zbliżając się do ostatnio odnotowanych minimów na USDPLN i EURPLN, ale widać wyraźnie, że rynek jest już przegrzany mocnym od 2 miesięcy złotym i skala ruchu w dół była ograniczona. Pomimo dużej wagi newsów międzynarodowych, to posiedzenie RPP będzie miało decydujący wpływ na kondycję polskiej waluty. Jeśli komunikat okaże się "wyczekujący", to na złotym powinna wyraźnie rozwinąć się korekta.

Piotr Denderski

Analityk rynków finansowych