Przed zamknięciem

Aktualizacja: 22.02.2017 00:18 Publikacja: 25.04.2007 15:42

Dziś mieliśmy dwa ważne wydarzenia, choć każde z innej sfery i z odmiennym

wpływem na notowania. Pierwsze ma charakter makroekonomiczny, a jego wpływ

na notowania ma długoterminowy charakter. Tym wydarzeniem jest decyzja

Rady Polityki Pieniężnej o podniesieniu stóp procentowych o 25 pkt.

bazowych. Rynek nie zareagował na tą wiadomość niemal w ogóle, ale to nie

znaczy, że jej nie zauważył. Nie zareagował, bo się jej spodziewał. Nikt

natomiast nie neguje oddziaływania rady na sytuację rynkową, ale tą, która

będzie miała miejsce za wiele miesięcy. Można przypuszczać, że tym

posunięciem ograniczone zostaną w części oczekiwania inflacyjne, a tym

samym pozwoli to na dalszy wzrost gospodarczy z kontrolowanym poziomem

inflacji. Decyzja została podjęta dość wcześnie (choć zapewne dla wielu i

tak zbyt późno), ale dzięki temu jest szansa, że cykl zacieśniania

polityki pieniężnej nie będzie zbyt dotkliwy. Wcześniejsze działanie

pozwala uniknąć bardziej drastycznych narzędzi niezbędnych, gdy zagrożenie

wzrostem inflacji byłoby już poważne. Na razie inflacja jest pod kontrolą,

a ostatnia decyzja rady być może ten stan rzeczy przedłuży, a więc i

wpłynie pozytywnie na poziom notowań na rynku w przyszłości.

Drugie wydarzenie ma charakter techniczny i jego wpływ na notowania jest

raczej krótkoterminowy. Sesja rozpoczęła się blisko poziom poprzedniego

zamknięcia, ale szybko do głosu doszła podaż. Była ona na tyle silna, że

ceny spadły do poziomu dołka, jaki został wyznaczony w ubiegły czwartek.

Jak pamiętamy, to właśnie te poziom można było uznać, za wsparcie dla

byków, a jego ewentualne przebicie, jako sygnał do spadku przynajmniej do

3400 pkt. Okazało się, że siła popytu była wystarczająca, by się od tego

poziomu odbić. Wprawdzie dynamika ruchu nie była porażająca, ale fakt

wzrostu cen po dotknięciu wsparcia nastraja optymistycznie, a jeśli nie to

przynajmniej chłodzi na razie zapędy niedźwiedzi. Warto zauważyć, że w

trakcie spadku cen spadała i liczba otwartych pozycji. Gdy obserwowaliśmy

wzrost w drugiej części sesji, LOP rosła. Zachowanie się LOP sugeruje, że

działanie popytu ma szansę na kontynuację, a tym samym jest możliwy powrót

do zwyżki cen, a może i wkrótce do kolejnego ataku na poziom szczytów

Indeks2.gif

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów