Reakcja

Aktualizacja: 22.02.2017 00:42 Publikacja: 27.04.2007 14:44

Słabsza dynamika PKB w I kw 2007 roku nie jest zaskoczeniem. Już ostatnie

tygodnie wskazywały na to, że rynek zaczyna obawiać się wolniejszego tempa

niż wcześniej prognozowany wzrost o 2%. bardziej niepokojące wydają się

dane dotyczące zmian cen, bo tu widać napięcia, które z pewnością (jeśli

ktoś jeszcze na to liczył) rozwiewają nadzieję na rychłą obniżkę stóp

procentowych w USA. Wzrost o 1,3% jest najmniejszym wzrostem od I kw 2003

roku. Największy składnik PKB (ok. 70%) czyli konsumpcja wzrosła o 3,8%.

Zakupy dóbr trwałego użytku wzrosły o 7,3%. Konsumpcja przyczyniła się do

wzrostu PKB o 2,66 pkt procentowego. Niestety są też inne czynniki. Rynek

nieruchomości zaciążył na wielkości PKB odejmując mu 0,97% pkt

procentowego. Warto zauważyć, że spadek ten jest nieco mniejszy niż

pamiętne 1,21% w IV kw 2006 roku. Wymiana z zagranicą oczywiście także

ciąży. Deficyt odjął 0,52 pkt procentowego. To co jest pocieszające, to

wzrost inwestycji przedsiębiorstw o 2%. Reakcja rynków? Łatwa do

przewidzenia. Spadek cen na rynku akcji i spadek wartości dolara. My

wybijamy się z konsolidacji i jesteśmy już pod wsparciem. M 19-20

Komentarze
Łapanie oddechu
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Komentarze
Indeksy w Warszawie w pogoni za kolejnymi rekordami
Komentarze
Pewne prawidłowości
Komentarze
Wyższy cel?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Komentarze
Ulica panikuje
Komentarze
Wojna celna a decyzje banków