Początek notowań przyniósł dynamiczne osłabienie wszystkich walut w regionie, do czego pretekstem mógł być samobójczy zamach bombowy w Turcji. Nastroje również mógł popsuć umacniający się dolar, którego kurs w relacji do euro spadł do poziomu 13415 (sesyjne minimum). W efekcie po raz kolejny kurs EURPLN testował silny opór zlokalizowany na poziomie 3.7950. Przy kolejnej próbie sił nieoczekiwane wsparcie nadeszło ze strony funta i euro. Opublikowane sprawozdanie z posiedzenia Banku Anglii (BoE) wskazało, iż decyzję o podwyżce stóp w maju do poziomu 5,5% podjęto jednomyślnie. Co więcej, część członków rozważała podwyżkę o 50 pkt., jednak ostatecznie zdecydowano poczekać na kolejne dane makro. W efekcie funt zaczął mocno zyskiwać wobec głównych walut, co również przełożyło się na wzrost kursu eurodolara. Z kolei o 11:00 na rynek napłynęły bardzo dobre dane o zamówieniach w przemyśle w marcu w strefie euro (+2.7% m/m; +8.0% r/r), które potwierdziły tezę o utrzymującej się dobrej koniunkturze gospodarczej oraz wzmocniło oczekiwania na dalsze wzrosty stóp procentowych w tym roku. Po tych informacjach dolar ponownie znalazł się pod presją. Kurs EURUSD ponownie skierował się w rejony 1.3480 - 1.35, co poprawiło nastroje w naszym regionie i pozwoliło walutom na odrobienie wcześniejszych strat. Jeżeli w najbliższych dniach informacje makro zza oceanu nie zaskoczą bardzo pozytywnie do końca tygodnia dolar może pozostawać pod delikatną presją.
Dane o inflacji bazowej w kwietniu z inflacją netto na poziomie 1,5% r/r okazały się zgodne z oczekiwaniami. Spadek w porównaniu z marcem zanotowały również ważniejsze wskaźniki bazowe, jednak informacje te nie zmieniły zasadniczo spojrzenia na perspektywy polityki monetarnej i nie miały większego wpływu na rynek.
W perspektywie najbliższych dni czekają w kolejce dalsze publikacje wskaźników makro z naszej gospodarki, jednak ich potencjalny wpływ na zachowanie rynku powinien być niewielki. Również na rynkach bazowych kalendarium na najbliższe dni przedstawia się dość skąpo - jedynie koniec tygodnia przyniesie dane z USA, które mogą wpłynąć na zachowanie głównych rynków.
Ponowne skuteczne powstrzymanie wzrostów kursu EURPLN przy poziomie 3.7950 uchroniło złotego przed większymi stratami i może wskazywać na możliwość dłuższej stabilizacji w rejonie 3.76-3.7950/3.80. Nie bez znaczenia jest również dość pozytywny obraz techniczny na rynku głównym, gdzie odbicie od poziomu 1.3430 będącego istotnym średnioterminowym poziomem wsparcia, co daje nadzieję w najbliższy, czasie na powstrzymanie dolara przed dalszym umacnianiem.
Tomasz Wronka