Truizmem jest stwierdzenie, że mamy do czynienia z trendem spadkowym. To wiadomo. Niemniej dzisiejsze próby powrotu do piątkowych minimów były ciekawą sytuacją, gdyż, gdyby do tego doszło, rynek miałby szansę kontynuować korektę spadku z początku sierpnia. A tak, pozostajemy blisko sierpniowych dołków, co sprawia, że nadal zakładać trzeba, że trend będzie kontynuowany.