Kontrakty dziś jedynie naruszyły poziom linii. Warunkiem przełamania jest wyjście nad szczyt z ostatniego czwartku. Jak dotąd się nie udało. Sesja kończy się wysoko, a więc do takiego przełamania być może dojdzie jutro. Warto sobie zadać pytanie, „i co dalej"? Pokonanie linii będzie sygnalizować możliwość wzrostu do 2400 pkt., a może i nawet do 2450 pkt. Osiągnięcie okolic 2500 pkt. to już byłoby coś. To nadal będzie tylko korekta. Jeśli ktoś robi zakupy, to z myślą o krótkim terminie.