Szeroka paleta funduszy oferowana przez Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych (TFI) pozwala dopasować odpowiednie rozwiązania do profilu inwestycyjnego danej osoby (jej tolerancji poziomu ryzyka), czasu, na jaki planuje zamrozić środki oraz celu inwestycji. Im dłuższy horyzont inwestycyjny i większa odporność inwestora na ryzyko, tym może on wybrać fundusze bardziej agresywne (z większym udziałem akcji), które w dłuższym terminie pozwolą więcej zarobić.
Różne strategie inwestycyjne
Fundusze ze względu na politykę inwestycyjną można podzielić na cztery główne grupy: akcyjne, mieszane, obligacji (dłużne) oraz gotówkowe i pieniężne. Dwa ostatnie rodzaje funduszy są zaliczane do bezpiecznych rozwiązań. Największym ryzykiem odznaczają się fundusze akcji. W ich portfelach zdecydowanie przeważają akcje spółek. Bezpieczniejsze są fundusze mieszane, które w akcje lokują z reguły mniej niż połowę aktywów. Z kolei fundusze dłużne inwestują tylko w obligacje, a fundusze pieniężne i gotówkowe – w krótkoterminowe papiery dłużne (m.in. bony skarbowe).
W Polsce według danych Analiz Online najbardziej popularne są fundusze obligacji, które na koniec lipca 2012 r. stanowiły ponad 27 proc. całości aktywów zarządzanych przez TFI. Sporo środków (22 proc.) znajduje się również w funduszach akcji. Natomiast w funduszach mieszanych jest już tylko ok. 20 proc. aktywów. To oznacza, że nasz rynek w coraz większym stopniu upodabnia się do rynków rozwiniętych, gdzie dominują tzw. czyste fundusze, czyli akcyjne oraz obligacyjne. W szczycie hossy, czyli w połowie 2007 roku, największą popularnością cieszyły się fundusze mieszane.
Inwestycje na długie lata
Najbardziej ryzykowne są fundusze akcji, które inwestują ponad 70–80 proc. aktywów w instrumenty udziałowe, a pozostałą część lokują bezpiecznie. W krótszych okresach ceny ich jednostek mogą się bardzo wahać, przynosząc inwestorom straty. Jednak im dłużej inwestujemy, tym ryzyko strat maleje. Za ostatnie 10 lat średnia wyników funduszy akcji to aż 150 proc. Dlatego najlepiej lokować w nie środki, których przez co najmniej siedem lat nie będziemy potrzebować. Ta grupa jest bardzo zróżnicowana, można wyodrębnić: fundusze akcji polskich lub zagranicznych, małych lub dużych spółek, a także fundusze sektorowe, które inwestują w akcje spółek z wybranej branży, np. finansowej, surowcowej czy nowych technologii. W ostatnich kilku latach zwiększyła się oferta funduszy inwestujących poza Polską. Przykładowo poprzez krajowe fundusze można zainwestować już na rynku amerykańskim, azjatyckim czy europejskich rynkach wschodzących. Możliwości jest wiele, ale należy pamiętać, że im bardziej wyspecjalizowany w danym segmencie rynku fundusz, tym ryzyko inwestycji jest większe. Dlatego takie ukierunkowane na konkretny rynek inwestycje powinny być tylko uzupełnieniem naszego portfela akcyjnego, a nie jego głównym składnikiem. Trzon naszej inwestycji powinny stanowić fundusze akcji polskich oraz szeroko pojętych rynków zagranicznych, które nie ograniczają się wyłącznie do jednego regionu geograficznego, np. do Chin czy Indii.
Trochę akcji, trochę obligacji
Kolejną grupą są fundusze mieszane. W zależności od udziału akcji w ich portfelach oraz przyjętej strategii wyróżniamy fundusze: zrównoważone, stabilnego wzrostu i aktywnej alokacji.