Od wsparcia ulubionej kapeli po kryptowaluty producentów gier

Historia zbiórek społecznościowych ma dopiero niecałe ćwierć wieku i boom na tym rynku jest jeszcze przed nami. Firmy coraz chętniej korzystają z tej metody finansowania, oferując inwestorom kuszące benefity. Rynkowi sprzyjają też działania europejskiego nadzoru.

Publikacja: 21.11.2020 15:45

Od wsparcia ulubionej kapeli po kryptowaluty producentów gier

Foto: Bloomberg

Aby dobrze zrozumieć, w czym tkwi siła crowdfundingu udziałowego (w skrócie ECF od ang. Equity CrowdFunding), warto wrócić do 1997 r. Właśnie wtedy słynna brytyjska kapela rockowa Marillion, przeżywająca kłopoty finansowe, poprosiła swoich fanów o wsparcie. Na odzew nie trzeba było długo czekać. Miłośnicy zespołu zaczęli wysyłać drobne kwoty, z których uzbierało się 60 tys. dolarów, i zespół mógł pojechać w trasę koncertową. Powodzenie akcji było tak duże, że Marillion skorzystał z podobnego sposobu finansowania podczas wydawania płyt. Fani chętnie nabywali albumy w przedsprzedaży, a kapela szybko wyszła z dołka.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Inwestycje
Srebro rozgrzane do czerwoności. Ceny kruszcu biją kolejne rekordy
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Inwestycje
Srebro rekordowo drogie. Czy jeszcze zyska na wartości?
Inwestycje
Większość inwestorów uważa, że akcje spółek AI znajdują się w bańce
Inwestycje
Złoto i srebro powinny stanowić 20 proc. portfela inwestycyjnego
Materiał Promocyjny
Jak jakościowe opony zimowe mogą zmienić codzienną jazdę
Inwestycje
Rafał Sadoch, BM mBanku: Jak nie złoto, to co? AI nadal warta uwagi
Inwestycje
Rekordowa sprzedaż złota w Polsce
Reklama
Reklama