Akcjonariusze Emperii zwarli szyki przed NWZA

Trwa obrona przed Eurocashem. Na środowe walne zgromadzenie Emperii zarejestrowali się udziałowcy kontrolujący aż 86 proc. kapitału spółki

Zdaniem analityków zwołane na 13 października NWZA Emperii może być wskazówką co do opinii akcjonariuszy wobec połączenia z Eurocashem. A obrady zapowiadają się ciekawie. Na NWZA zarejestrowało się aż około 180 udziałowców Emperii – wynika z listy akcjonariuszy, do której dotarł „Parkiet”. W sumie mają oni ponad 13 mln akcji lubelskiej spółki, stanowiących aż ok. 86 proc. jej kapitału zakładowego. Na wcześniejszych walnych rejestrowali się posiadacze od 41 do 56 proc. akcji.

[srodtytul]Mocna grupa z Lublina[/srodtytul]

Pięcioprocentowy próg w Emperii przekracza czterech udziałowców. Są to Aviva OFE (10,04 proc.), wiceprezes Jarosław Wawerski (7,21 proc.), prezes Artur Kawa (6,61 proc.) oraz PZU (5,01 proc.). Wszyscy zarejestrowali się na walne zgromadzenie.

Na obrady wybiera się cały pięcioosobowy zarząd Emperii. Ma w sumie ponad 2,1 mln akcji, stanowiących około 14 proc. udziałów w kapitale. Warto też podkreślić, że prawie 44 proc. akcji posiadają pozostali założyciele i menedżerowie Emperii (są to m.in. byli udziałowcy przejętej przez giełdową spółkę grupy handlowej BOS). Z listy wynika, że prawie 140 akcjonariuszy jest z Lublina.

[srodtytul]Analitycy: buy back przejdzie [/srodtytul]

Emperia broni się przed Eurocashem, który chce przejąć 100 proc. jej kapitału. Oferuje 3,76 akcji własnych za jej jeden walor. Zdaniem zarządu Emperii to „rażąco niekorzystna” oferta. Żeby podbić swój kurs, Emperia uruchomiła buy back za 40 mln zł. Środowe NWZA ma decydować o kolejnym – tym razem już za aż 500 mln zł. Spółka mogłaby skupić maksymalnie 25 proc. kapitału. Czy akcjonariusze zgodzą się na tę uchwałę?

– Uważam, że buy back zostanie przyjęty, ponieważ daje akcjonariuszom możliwość wyjścia z inwestycji – mówi Kamil Szlaga, analityk KBC Securities. Przypomnijmy jednak, że podczas czerwcowego WZA uchwała o skupie akcji za 40 mln zł podzieliła akcjonariuszy: „za” oddano ponad 3,5 mln głosów, a „przeciw” 2,6 mln. Jednak eksperci podkreślają, że teraz jest inna sytuacja. – Myślę, że zarząd i osoby związane ze spółką zmobilizują się i przegłosują buy back, ponieważ jest to dla nich strategia obronna przed przejęciem kontroli przez Eurocash – mówi Tomasz Manowiec z Biura Maklerskiego BGŻ.

Eksperci podkreślają też, że jeśli akcjonariusze zgodzą się na skup akcji, Emperia będzie musiała pozyskać spore pieniądze żeby go sfinansować. – W grę może wchodzić zaciągnięcie długu albo leasing zwrotny części nieruchomości – wskazuje Jakub Viscardi, analityk DM IDMSA.

[srodtytul]Czy fundusze poprą emisję?[/srodtytul]

NWZA będzie też decydować o podwyższeniu kapitału docelowego z 5 do 10 proc. – Myślę, że na ten temat będą intensywne rozmowy. W razie uszczegółowienia tego projektu (np. wskazania celów emisji) możliwa będzie zgoda akcjonariuszy – uważa Szlaga.

Propozycja podwyższenia kapitału niepokoi m.in. OFE. Oficjalnie nie chcą się wypowiadać w sprawie środowego NWZA. Jednak, jak wynika z naszych informacji, mogą próbować wprowadzić zapis o cenie minimalnej akcji. W grę wchodzą też poprawki, które dawałyby akcjonariuszom prawo poboru. Fundusze raczej pozytywnie zapatrują się na buy back. Liczą, że będą mogły wyjść z inwestycji, osiągając dobrą stopę zwrotu. [srodtytul]Eurocash zaczyna działać[/srodtytul]

Dziś Eurocash opublikuje prospekt emisyjny. Opowie też szerzej o swoich planach na konferencji prasowej. Prospekt został przygotowany w związku z emisją ponad 51 mln akcji serii K.

Mają zostać zaoferowane akcjonariuszom Emperii. Jednak papierów, które Eurocash mógłby zaoferować inwestorom na podstawie zatwierdzonego prospektu, nie starczyłoby na całą Emperię. Dlatego spółka zwołała na 25 października NWZA, które dodatkowo będzie decydować o emisji niespełna 11,3 mln akcji serii L.

W piątek kurs Emperii spadł o 0,9 proc., do 102,1 zł. A papiery Eurocashu potaniały o 3,3 proc., do 24,02 zł. Rynkowy parytet wynosi 4,25.