Wojciech Faszczewski, prezes Pepeesu na łamach dzisiejszego „Parkietu" zapowiada, że spółka jest już na etapie uzgadniania szczegółów umowy ze Skarbem Państwa w sprawie przejęcia firmy Trzemeszno.
- Liczymy, że do końca tego roku uda nam się tę transakcję zamknąć – powiedział szef Pepeesu.
Trzemeszno to firma z wysoką rentownością. Oprócz Pepeesu przejąć chciała ją również Spółka Plantatorsko-Pracownicza, ale odpadła z negocjacji.
Pepees i Trzemeszno działają w tej samej branży. Zdaniem Faszczewskiego po transakcji w grupie mogą się pojawić duże efekty synergii.
Na otwarciu dzisiejszej sesji akcje Pepeesu zdrożały o 3,8 proc. do 0,83 zł. Przed godz. 11 zwyżka sięga 5 proc. Jednak obrót akcjami na razie nie jest zbyt wysoki.