Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dokładniej, w ciągu 12 miesięcy br. obuwniczy gigant z Polkowic odnotował 4,94 mld zł skonsolidowanych przychodów. To o 18 proc. więcej niż rok wcześniej. W uzyskaniu takiego wyniku pomogły grupie Miłka przejęcia oraz wzrosty spółki e-commerce eobuwie.pl kupionej w 2016 roku.
W pierwszą środę 2019 roku zarząd CCC poinformował, że w grudniu 2018 r. grupa zanotowała 572,3 mln zł przychodów ze sprzedaży, o 22 proc. więcej niż rok temu. Przychody ze sprzedaży detalicznej wyniosły wtedy ponad 463,1 mln zł, o jedną piątą więcej niż rok wcześniej. Gdyby odjąć wpływy pierwszych sklepów eobuwie.pl i obroty szwajcarskiej firmy Karl Voegele (w sumie 51,9 mln zł), okazałoby się, że salony CCC wypracowały 411,2 mln zł przychodu. To o 6,7 proc. więcej niż rok wcześniej. Głównie z tego powodu Piotr Bogusz, analityk DM mBanku, ocenił dane spółki jako słabe, założywszy, że powierzchnia handlowa sklepów urosła o 17 proc. Konrad Księżopolski, szef analityków Haitong Banku, podejrzewa, że zimowa kolekcja obuwia CCC nie spotkała się z entuzjazmem. To m.in. po takich komentarzach notowania CCC w czwartek topniały o kilka procent.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Biura maklerskie obawiają się, że obuwniczo-odzieżowa grupa nie dotrzyma obietnicy co do tegorocznych zysków. Dariusz Miłek, założyciel i prezes, podtrzymuje zarówno krótko-, jak i długoterminowe plany. Rafał Brzoska zapewnia, że nadal w niego wierzy.
Tylko w ostatnich latach rynek na tego typu produkty kupowane online rósł rocznie średnio o 34 proc. Do 2029 r. wydatki podwoją się, a branża warta będzie ponad 3 mld euro.
Wyniki finansowe grupy kapitałowej rosną m.in. za sprawą skokowej zwyżki przychodów uzyskiwanych w biznesie sieci handlowych. Z kolei spośród rynków, na których działa grupa, kluczowe znaczenie cały czas odgrywa Polska.
Na konsolidację jubilerskich firm W.Kruk i Lilou zgodził się prezes urzędu antymonopolowego. Tym samym powiększy się krakowska grupa VRG.
W lipcu w sklepach za najczęściej kupowane produkty trzeba było zapłacić o 5,7 proc. więcej niż przed rokiem. To minimalnie mniej niż miesiąc wcześniej. Najmocniej znów drożeją produkty tłuszczowe czy używki.
W najbliższych latach handel internetowy w naszym kraju ma średniorocznie rosnąć niemal o 10 proc. co daje Polsce siódmą pozycję na liście liderów sektora w Europie. Polskie firmy są jednak zagrożone przez chińskie platformy i muszą przejść technologiczną transformację.