Liderzy i maruderzy, czyli spółki z wynikami znacznie lepszymi lub gorszymi od prognoz

Aktualizacja: 20.02.2017 16:52 Publikacja: 23.05.2007 07:29

Wśród spółek WIG20 grupą, która zaskoczyła specjalistów najbardziej "in plus", były banki. Ich zyski okazały się przeciętnie o 13 procent wyższe niż oczekiwania analityków.

Najmilszą niespodziankę sprawił inwestorom BRE Bank. Spółka osiągnęła zysk netto 223 mln zł, wobec konsensusu fachowców na poziomie 177 mln zł. Inwestorzy nie powinni być jednak takim obrotem spraw zdziwieni, nie jest to bowiem pierwszy raz, kiedy BRE Bank pokazuje sprawozdanie lepsze od spodziewanego.

Wynik odsetkowy banku wzrósł o 33,5 procent, co było możliwe dzięki wzrostowi portfela kredytów, a zarazem wyraźnemu przyrostowi depozytów. Swoje znaczenie miały też zwiększające się wpływy z wymiany. Pomogła również giełdowa hossa, poprawiając przychody z działalności maklerskiej. Ogólnie rzecz biorąc, zysk netto wzrósł o aż 183 proc.

Nie wszystkim się tak udało, ale nie mniejszą niespodziankę sprawił BZ WBK. W tym przypadku zaprezentowane w raporcie zyski były o 25 proc. wyższe od prognoz specjalistów. Analitycy nie spodziewali się tak szybkiego wzrostu kredytów i depozytów, ale coraz większego udziału w rynku funduszy inwestycyjnych.

Najmilej chyba jednak, spośród wszystkich spółek z WIG20, zaskoczyła Agora. Wydawca "Gazety Wyborczej" wypracował zysk netto w wysokości 14,27 mln zł, podczas gdy przewidywania fachowców oscylowały wokół 10 mln zł. Kurs spółki zareagował jednak dość spokojnie i nie nastąpiła żadna gwałtowna zwyżka cen. Również jedynie umiarkowanie optymistycznie zachowały się notowania Polimeksu-Mostostalu. Największa na warszawskim parkiecie spółka budowlana pokazała niemal 28 mln zł zysku, czyli ponad 30 proc. więcej, niż wynosił konsensus analityków. W rezultacie w dniu upublicznienia sprawozdania papiery podrożały o 3,1 proc.

Wśród pozytywnych niespodzianek, jakie zafundowały inwestorom polskie blue chipy, warto odnotować KGHM.

Miedziowy gigant osiągnął 914,27 mln zł zysku, wobec oczekiwanych 724 mln. Był to przede wszystkim rezultat dywidendy wypłaconej przez Polkomtel, a także mniejszych od spodziewanych strat na hedgingu. Swoje trzy grosze dołożyły również wyjątkowo wysokie ceny miedzi i srebra.

Jak co kwartał, pośród zaskakujących osiągnięć w wypracowywaniu wyników nie zabrakło również informacji zdecydowanie negatywnych.

Tym razem w tej niechlubnej kategorii najbardziej popisały się spółki paliwowe - PKN Orlen oraz Lotos.

Koncern z Płocka pokazał 49 mln zysku, wobec oczekiwanych 299 mln zł - zawiódł więc niemal w 85 proc. Przyczyny były wprawdzie trudne do przewidzenia, ponieważ u podstaw słabego wyniku leżał pożar rafinerii w Możejkach.

Jednak kolejny kwartał osiągnięć słabszych od prognoz pozostawił pewien niesmak. Na sesji po publikacji raportu papiery firmy zniżkowały o 2,6 procent. Niewiele bardziej satysfakcjonujące sprawozdanie finansowe zaprezentował inwestorom Lotos. Tu wypracowany zysk netto sięgnął jedynie połowy oczekiwań rynkowych i wyniósł 56 mln zł. Powód tak rozczarowującego wyniku?

Jak oświadczył prezes spółki - gorsze otoczenie makroekonomiczne oraz zdarzenia jednorazowe, jak choćby dwutygodniowy przestój produkcji. Zarówno zarządy PKN, jak i Lotosu zapowiadają poprawę wyników w nadchodzących kwartałach.

ZAR

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy