Wysyp ofert firm finansowych

1,2 mld zł – tyle chcą pozyskać z rynku do kwietnia cztery spółki finansowe. Czy?wszystkie oferty mają równe szanse?

Aktualizacja: 27.02.2017 00:19 Publikacja: 16.03.2011 02:06

Wysyp ofert firm finansowych

Foto: Fotorzepa, Sz.Łaszewski Sz. Łaszewski

Pracownicy brokerów odpowiedzialni za rynek pierwotny mają pełne ręce roboty. Sprzedaż akcji rozpoczyna bowiem kilka spółek finansowych. Pierwszym z wiosennego wysypu ofert jest pośrednik finansowy z grupy Getin Holding, Open Finance. Spółka i jej właściciel chcą pozyskać 480 mln zł. Nową emisję akcji (bez prawa poboru), wartą około 50 mln zł, szykuje także firma windykacyjna Kredyt Inkaso.

Jakby tego było mało, akcjonariuszom Getin Holdingu zaoferowane zostaną prawa poboru, podobnie zresztą jak słoweńskiemu Nova Kreditna Banka Maribor, który wybiera się na warszawski parkiet.

[srodtytul]Cztery oferty to nie koniec[/srodtytul]

W sumie oferty planowane na marzec i kwiecień mogą opiewać na 1,2 mld zł. A to dopiero początek.

Jeszcze na przełomie kwietnia i maja 37-proc. pakiet Banku BGŻ chce sprzedać Skarb Państwa. Rząd przygotowuje się także do największej tegorocznej transakcji, jaką może być uplasowanie na rynku akcji PKO?BP. W tym wypadku wartość oferty może sięgnąć nawet 13,7 mld złotych, co stanowiłoby rekord GPW.

Zarządzający funduszami muszą być także przygotowani na ewentualną sprzedaż akcji PZU (albo przez Skarb Państwa, albo przez JP Morgan). To wszystko powoduje, że mnożą się pytania o szanse powodzenia wszystkich projektów.

[srodtytul]Zdążyć przed wakacjami[/srodtytul]

Analitycy zauważają, że chęć zamknięcia transakcji przed wakacjami nie jest przypadkowa. W połowie roku fundusze emerytalne mają dostać ostatnią składkę od ubezpieczonych na dotychczasowym poziomie (potem dojdzie do jej cięcia zgodnie z intencją rządu).

– Mniejsze spółki chcą uniknąć jesiennego terminu oferty, aby harmonogram nie kolidował z czasem, w którym dojdzie do sprzedaży akcji PKO?BP – oceniają specjaliści.

Zdaniem szefów biur maklerskich kataklizm w Japonii i spadki na rynkach powodują jednak, że i wiosenne oferty nie będą łatwe. – W takiej sytuacji spółki będą musiały się godzić na niższe wyceny, chyba że przedstawią ciekawą perspektywę rozwoju i przekonają inwestorów – mówią brokerzy.

[ramka]

[srodtytul]Opinie[/srodtytul]

[b] Paweł Tamborski szef bankowości inwestycyjnej Wood&CO[/b]

Mnogość ofert powoduje, że inwestorzy mogą się stać bardziej wybredni. Szczególnie dotyczy to mniejszych emitentów. Okazać się może bowiem, że będą oni musieli zaproponować bardziej atrakcyjne wyceny, związane z wyższym oczekiwanym dyskontem. Szczególnie dużą aktywność na rynku ofert publicznych zauważyć można w branży finansowej, która korzysta z lepszej koniunktury i lepszych wycen. Ale także w tym przypadku większe oferty – takie jak PKO?BP,?BGŻ – stanowią ciekawszą alternatywę dla inwestorów. Mniejsze podmioty muszą przekonać perspektywą przyszłego wzrostu. W przypadku Getinu czy Open Finance mogą działać dotychczasowe dobre doświadczenia rynku ze spółkami z tej branży z grupy kontrolowanej przez Leszka Czarneckiego.

[b]Michał?Kowalczewski prezes Mercurius DM[/b]

Znane hasło reklamowe „duży może więcej” dobrze pasuje także do rynku giełdowego. Dlatego też najwięcej problemów z uplasowaniem akcji mogą mieć mniejsze spółki. Inwestorzy w firmach finansowych cenią sobie bowiem bezpieczeństwo, szczególnie w przypadku zawirowań na rynkach finansowych, takich jak obecnie.

Paradoksalnie, nie wiemy jeszcze, jak zmieni się popyt zagranicy na duże projekty (takie jak sprzedaż akcji PKO?BP). Z?tego powodu najbardziej perspektywiczne wydają się średniej wielkości oferty. Ważny będzie też popyt ze strony OFE, które szykują się do cięcia składek.

[b]Marcin Jabłczyński analityk DB?Securities[/b]

Najłatwiej będzie sprzedawać akcje dużych spółek – PKO?BP?czy PZU – na takie transakcje rynek jest przygotowany, a fundusze będą dokupować walory, aby wyrównywać ich udział w portfelach. Trochę trudniej sobie wyobrazić, co mogą inwestorom zaoferować mniejsze banki, takie jak BGŻ czy Nova KBM. Tu konkurencja jest duża. Open Finance jest ciekawą propozycją – wyróżnia się pozytywnie w grupie i powiększa sprzedaż produktów oszczędnościowych. Pamiętajmy jednak, że spadki na giełdach, których katalizatorem jest katastrofa w Japonii, mogą utrudnić IPO i część podmiotów może przesuwać harmonogramy ofert. [/ramka]

[[email protected]][/mail]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy