Trudno było zapewne o lepszą ilustrację do słów orędzia Ursuli von der Leyen, przewodniczącej Komisji Europejskiej, które wygłosiła w środę 10 września w Parlamencie Europejskim, niż – nalot rosyjskich dronów na terytorium Polski w nocy poprzedzającej to przemówienie.
– Widzimy naruszenie przestrzeni powietrznej Polski przez około 20 dronów Shahed. Europa jest po stronie Polski, wyrażamy pełną solidarność z Polską - mówiła von der Leyen, a jej słowa przerwała owacja na stojąco. Tym samym zapowiedzi ogromnej mobilizacji europejskiej obronności nie potrzebowały niemal uzasadnienia. Na ten cel trafi 800 mld euro z różnych źródeł, w tym 150 mld euro tanich kredytów na program Safe, Polska otrzyma z niego ok. 43 mld euro i ma szanse być największym beneficjentem. Przemówienie von der Leyen komentatorzy nazwali potem - orędziem wojennym, mobilizacją do jedności władz, polityków i instytucji europejskich.
Czytaj więcej
Orędzie jest też silnym sygnałem wskazującym, co z szerokiego wachlarza prac KE ma być priorytete...
Gospodarcze wyzwania wojny
Jeśli priorytety przedstawione w orędziu oceniać na podstawie czasu, który został im poświęcony, to na podium zostanie tylko obronność, która zajęła około połowy całego przemówienia.
– Europa walczy o pokój i jedność całego kontynentu, o wolną i niezależną Europę, o nasze wolności i demokracje, o zdolność do decydowania o własnym losie. Nie ma wątpliwości, to jest walka o naszą przyszłość - powiedziała podczas orędzia o stanie Unii Europejskiej Ursula von der Leyen. W tym jednym zdaniu można wskazać główne interesy i kierunki działań UE, które potem nakreśliła, czyli - zbrojenia, niezależność Europy to walka o konkurencyjność i niezależność gospodarczą w czasie napięć geopolitycznych, innowacje, które zakładają rozwój europejskich technologii i zatrzymanie odpływu pieniędzy na inwestycje w Europie. - Trwa wytyczanie nowego światowego ładu opartego na władzy, Europa musi walczyć o swoje miejsce w świecie, gdzie wielu władców podchodzi do Europy albo z mieszanymi uczuciami, albo otwarcie wrogo - mówiła.