Czy rząd brytyjski zaczął korzystać z możliwości, jakie dał mu brexit?

Umowa handlowa z USA to spory sukces, a Londyn może odgrywać rolę łącznika między Waszyngtonem a Europą. Rząd nie chce jednak wykorzystać okazji do radykalnego cięcia regulacji oraz zakończenia niepopularnej polityki dążenia do neutralności klimatycznej.

Publikacja: 19.05.2025 06:00

Brytyjski premier Keir Starmer może się pochwalić sukcesami w polityce międzynarodowej, takimi jak u

Keir Starmer

Brytyjski premier Keir Starmer może się pochwalić sukcesami w polityce międzynarodowej, takimi jak umowa handlowa z USA. Jego popularność w kraju jednak spada.

Foto: Reuters

Zwolennicy brexitu wreszcie mogą triumfować. Choć w ostatnich latach wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej mogło się wydawać procesem bezsensownym i szkodliwym dla gospodarki, to teraz Londyn zdołał uzyskać realną korzyść dzięki swojej niezależności. Wielka Brytania jako pierwszy kraj na świecie zawarła wstępną umowę handlową z Ameryką Trumpa. Co prawda umowa ta przewiduje utrzymanie amerykańskiej podstawowej stawki celnej na brytyjskie produkty wynoszącej 10 proc., ale kraj uniknie 25-proc. ceł na samochody i stal. Brytyjscy przedsiębiorcy mają dużo większą pewność co do warunków handlu z USA niż mieszkańcy Unii Europejskiej. Perspektywa zawarcia umowy handlowej pomiędzy Waszyngtonem i Brukselą nie wygląda bowiem na rychłą. UE może więc obudzić się z większymi cłami niż Brytyjczycy.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka światowa
Cięcie ratingu USA mocno nie wystraszyło rynków
Gospodarka światowa
Jak trwały okaże się rozejm między supermocarstwami?
Gospodarka światowa
Eksport UE do USA gwałtownie rósł przed cłami Trumpa
Gospodarka światowa
Niemcy obniżają szacunki podatkowe o ponad 80 mld euro
Gospodarka światowa
Czego może nas nauczyć Warren Buffett?
Gospodarka światowa
Ceny hurtowe w Niemczech wzrosły najmniej od czterech miesięcy