Morgan Stanley wciąż nie może uporać się ze skutkami jesiennego krachu na rynku. W środę poinformował o trzeciej z rzędu stracie kwartalnej. W okresie od kwietnia do czerwca bank stracił 1,26 mld dolarów, podczas gdy w tym samym okresie rok wcześniej zarobił na czysto 1,06 mld dolarów, czyli 1,02 dolara na akcję.
Strata w II kwartale wyniosła 159 mln dolarów, co daje 1,37 dolara na akcję. Analitycy oczekiwali 0,49 dolara straty na akcję.
Na wynikach Morgan Stanley w II kwartale zaważyła spłata rządowej pomocy w wysokości 10 mld dolarów, w związku z którą bank musiał zawiązać rezerwę w wysokości 850 mln dolarów.
W wydanym oświadczeniu zarządu Morgan Stanley poinformował o poprawie sytuacji w kluczowych dziedzinach działalności, jakimi są bankowość i doradztwo inwestycyjne. Prezes John Mack zaznaczył jednak, że bank nadal nie jest zadowolony z rezultatów osiąganych w handlu papierami dłużnymi i zarządzaniu aktywami.
Kolejne banki, które przedstawiły w środę wyniki za II kwartał to Wells Fargo i Bank of New York Mellon Corp.