Trzecia obniżka stóp procentowych w tym roku stała się faktem. Główna stopa NBP będzie wynosić teraz 4,75 proc., ale zapewne nie na długo, bo na horyzoncie są kolejne obniżki. Spadająca inflacja i słabsze dane makro przekonały bank centralny, że nadszedł czas, aby zacząć wspierać gospodarkę.

W wymiarze instrumentów notowanych na rynku Catalyst tegoroczne decyzje Rady oznaczają dla emitentów oszczędność na kosztach odsetkowych o wartości 17 mld zł. To kwota, którą można przeznaczyć na inwestycje i dodatkowo napędzić popyt. Efekt mnożnikowy widoczny jest też przez pryzmat niższych marż kredytowych, z których przedsiębiorcy skorzystają, wychodząc jesienią na rynek po nowe finansowanie. W ciągu ostatnich trzech miesięcy discount margin liczony dla 5-letniej obligacji serii WZ0330 obniżył się aż o 20 pkt bazowych i znajduje się obecnie na poziomach widzianych ostatnio jesienią ubiegłego roku.

W podobnej skali spadła marża wyznaczona dla modelowego portfela o średnio 3-letnim terminie wykupu, złożonego z obligacji krajowych emitentów spoza sektora bankowego. Nowe emisje trafią jesienią na podatny grunt, bo płynność gromadzona na rachunkach inwestorów w trakcie wakacji nie miała zbyt wielu okazji do „zacumowania”. Pierwsze fundusze dłużne zaraportowały za sierpień kolejne rekordowe napływy. Rosną też oszczędności gromadzone na coraz niżej oprocentowanych rachunkach bankowych, a zainteresowanie inwestowaniem, w związku z dyskusją o OKI, rośnie.