Będący już prawie na finiszu sezon publikacji raportów wynikowych za II kwartał i całe I półrocze 2025 r. oznacza, że w wielu spółkach przestały obowiązywać okresy zamknięte, uniemożliwiające insiderom, czyli osobom mającym dostęp do informacji poufnych, swobodny handel akcjami, z czego część postanowiła skorzystać.
Prezesi (i nie tylko) na zakupach
Z opublikowanych w ostatnich tygodniach komunikatów giełdowych wynika, że zakupy wznowił prezes Dadelo Ryszard Zawieruszyński. W wyniku przeprowadzonych w sierpniu i na początku września transakcji poprzez Zawieruszyński Fundację Rodzinną, jak i bezpośrednio, nabył akcje kierowanej przez siebie spółki za łączną kwotę blisko 4,4 mln zł. Łącznie na zakupy akcji w tym roku wydał już prawie 10 mln zł. Wiara prezesa idzie w parze z efektownie rosnącymi wynikami dystrybutora jednośladów i akcesoriów rowerowych, co pozytywnie przekłada się na notowania, które tylko od początku poszybowały w górę o prawie 180 proc., wyznaczając nowe historyczne maksima.
Po kilkumiesięcznej przerwie po stronie kupujących pojawił się prezes Wawela Dariusz Orłowski. Poprzez spółkę Wrinzky FR dokupił kolejne pakiety akcji producenta słodyczy, wydając na nie w ostatnich dniach łącznie nieco ponad 1,5 mln zł. Poprzednio aktywny był w styczniu, gdy na zakupy kolejnych pakietów akcji wydał łącznie ponad 4,74 mln zł. Dzięki ostatnim transakcjom zwiększył stan posiadania, ale jego udział w kapitale i głosach nie przekracza nawet 0,8 proc.
Czytaj więcej
Prezes uaktywnił się na rynku, nabywając kolejne pakiety akcji producenta słodyczy.