Byli szefowie Vivendi odpowiedzą na zarzuty

Jean-Marie Messier i Edgar Bronfman Jr., były prezes i wiceszef rady nadzorczej Vivendi, razem z pięcioma innymi osobami odpowiedzą przed sądem w Paryżu na zarzuty manipulacji kursem medialnego konglomeratu.

Publikacja: 26.10.2009 07:24

Jean-Marie Messier, były prezes Vivendi

Jean-Marie Messier, były prezes Vivendi

Foto: Bloomberg

Śledztwo trwa już ponad pięć lat i dotyczy zarzutów o sterowanie kursem akcji spółki, rozpowszechnienie fałszywych informacji i sprzeniewierzenie korporacyjnych pieniędzy. W styczniu pojawił się wniosek prokuratorów w Paryżu, aby sprawę umorzyć.

Jednak rozpatrujący sprawę sędzia Jean-Marie d’Huy zdecydował, że podejrzani powinni stanąć przed wymiarem sprawiedliwości. – To duże zaskoczenie – przyznał Olivier Metzner, prawnik Messiera, i dodał, że jego klient nic złego nie zrobił i nie zamierza przyznawać się do winy.W podobnym tonie wypowiedział się Thierry Marembert, pełnomocnik Bronfmana. – Transakcje pana Bronfmana nigdy nie naruszały francuskich przepisów i regulacji – podkreślił.

Decyzja francuskiego sędziego może mieć spore znaczenie dla innego procesu, wytoczonego przez inwestorów w Nowym Jorku Messierowi i samemu Vivendi. Oskarżają oni firmę i jej prezesa, że w latach 2000–2002 kłamali na temat kondycji finansowej Vivendi, i domagają się wielomiliardowych odszkodowań.

– To zwycięstwo inwestorów – cieszył się na wieści z Paryża Frederik-Karel Canoy, adwokat reprezentujący inwestorów Vivendi w procesach w Nowym Jorku i we Francji. 52-letni Messier, który obecnie kieruje firmą doradczą Messier Partners, w czasie rządów w Vivendi zasłynął jako autor wartych 77 mld USD przejęć, w tym Universal Music, największej firmy fonograficznej, i telewizji Canal Plus.

Dzięki nim przemienił spółkę zajmującą się wcześniej dostarczaniem wody w konglomerat medialny konkurujący z Time Warnerem. Zakupy doprowadziły jednak do ogromnych strat Vivendi, wynoszących w 2001 r. 13,6 mld euro, które zaowocowały dymisją Messiera rok później. Wśród kupionych firm znalazła się w 2000 r. płytowa Seagram, wyceniona na 34 mld USD, za którą Vivendi zapłaciło rodzinie Bronfmanów własnymi akcjami.

Edgar Bronfman Jr. zasiadł w radzie nadzorczej Vivendi. Zrezygnował w 2003 r. Nieprawidłowości w postępowaniu Messiera i Vivendi dopatrzył się francuski nadzór finansowy, który w 2004 r. nałożył na prezesa i spółkę grzywnę miliona euro za podawanie „nieprecyzyjnych i zbyt optymistycznych” informacji finansowych.

Gospodarka światowa
Opłaciła się gra pod Elona Muska. 500 proc. zysku w kilka tygodni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Jak Asadowie okradali kraj i kierowali rodzinnym kartelem narkotykowym
Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp