Napisała również pracę wskazującą, że to rasizm sprawił, że czarnoskórzy Amerykanie składali w latach 1870-1940 mniej wniosków patentowych niż oczekiwano. Sama pewnie czuła się bardzo dumna z tego, że prezydent Joe Biden wyznaczył ją w 2022 r. na pierwszą w historii afroamerykańską kobietę zasiadającą w Zarządzie Rezerwy Federalnej.
Cook ukończyła Spelman Collage w 1986 r. Później przebywała na stypendium w Oksfordzie i zgłębiała filozofię w senegalskim Uniwersytecie Cheikh Anta Diop. W 1997 r. uzyskała doktorat z ekonomii na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley, gdzie jej karierze naukowej patronowali Barry Eichengreen i David Romer. Jej doktorat był poświęcony niedorozwojowi sektora bankowego carskiej Rosji. Z czasem stała się ona znaną specjalistką od gospodarki rosyjskiej a także od historii ekonomicznej Afroamerykanów. Pracowała m.in. w Instytucie Hoovera i na Uniwersytecie Stanowym Michigan. Doradzała też rządom Nigerii oraz Rwandy. W latach 2011-2012 zasiadała w Radzie Doradców Ekonomicznych prezydenta Baracka Obamy. Pod koniec 2020 r. była natomiast wolonatariuszką w ekipie przygotowującej przejęcie władzy przez administrację Bidena. Pomysł wysunięcia jej kandydatury do zarządu Fedu złożył w 2021 r. demokratyczny senator Sherrod Brown. Ta nominacja o mały włos nie została odrzucona przez Senat - przeciwko niej głosowało bowiem 50 senatorów, a rozstrzygnął głos wiceprezydent Kamali Harris. Za kandydaturą Cook nie zagłosował żaden z senackich republikanów. Sprzeciwiali się oni wówczas tej nominacji, twierdząc, że Cook jest kiepsko przygotowana do pracy w Fedzie i że jest „lewicową ekstremistką”. Sprawując od 2022 r. stanowisko gubernatorki Fedu, nie wyróżniła się niczym szczególnym i zwykle głosowała podczas posiedzeń tak jak przytłaczająca większość. HK