Zagraniczne inwestycje chińskich firm wzrosły w III kwartale do 20,5 mld USD, a więc prawie trzykrotnie w porównaniu z analogicznym kwartałem ubiegłego roku – poinformowało wczoraj tamtejsze ministerstwo handlu.
Produkcja przemysłowa może wzrosnąć o 16 proc. w bieżącym kwartale, w porównaniu z 13,9 proc. we wrześniu – zapowiedział z kolei na konferencji prasowej w Pekinie Zhu Hongren, rzecznik ministerstwa przemysłu i technologii. To najnowsze dane potwierdzające wiodącą rolę Chin w raczkującym dopiero procesie wydobywania się światowej gospodarki z najgorszej od trzech pokoleń recesji.
[srodtytul]Zmniejszyć presję na juana[/srodtytul]
Inwestycje chińskich spółek dokonane poza granicami do końca września 2009 r. wyniosły 32,9 mld USD i były o 0,5 proc. większe niż w takim samym okresie przed rokiem. Również to zestawienie pokazuje, jak wyraźnie przyspieszyła chińska gospodarka w minionym kwartale, w porównaniu z I półroczem 2009 r., a zwłaszcza I kwartałem. W ubiegły czwartek urząd statystyczny w Pekinie poinformował, że w III kwartale chiński PKB wzrósł o 8,9 proc. w stosunku rocznym, w porównaniu z 7,9-proc. wzrostem w poprzednich trzech miesiącach i 6,1 proc. w I kwartale. Było to najsłabsze tempo wzrostu od 10 lat, a ekonomiści spodziewają się dalszego przyspieszenia w najbliższej przyszłości, co znowu zwiększa presję na aprecjację juana.
Aby osłabić tę presję chińscy politycy zachęcają m.in. tamtejszych przedsiębiorców, by zwiększali zagraniczne inwestycje. W gospodarce jest coraz więcej oznak stabilizacji – oświadczyła wczoraj na swojej stronie internetowej Krajowa Komisja Rozwoju i Reform, podkreślając jednocześnie skuteczność rządowego programu stymulacyjnego. – Chiński wzrost jest pewny i stabilny. Tamtejsi politycy spodziewają się więc rosnących nacisków na umocnienie juana i dlatego zachęcają spółki do inwestowania za granicą, aby przywrócić równowagę – powiedział Zhu Jianfang, ekonomista z pekińskiej firmy maklerskiej Citic Securities.