Pomimo poprawy koniunktury w amerykańskiej gospodarce polityka pieniężna Rezerwy Federalnej jeszcze długo pozostanie luźna. Taki komunikat wydał wczoraj Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC), po zakończeniu dwudniowego posiedzenia. Dokładnie tego spodziewali się ekonomiści.
Spośród 98 ankietowanych przez agencję Bloomberga ekspertów żaden nie oczekiwał, że Fed podniesie główną stopę procentową, która od roku pozostaje na poziomie 0,25 proc. Średnio rzecz biorąc, przewidują oni, że koszt pieniądza wzrośnie do 0,5 proc. dopiero w III kwartale 2010 r.
[srodtytul]Inflacja pod kontrolą[/srodtytul]
Na listopadowym posiedzeniu FOMC podkreślił, że nie rozpocznie zacieśniania polityki pieniężnej dopóty, dopóki nie wzrośnie presja inflacyjna, a koniunktura na rynku pracy się nie poprawi. Żaden z tych warunków nie został dotąd spełniony.
Jak podał wczoraj Departament Pracy, indeks cen konsumpcyjnych (CPI) wzrósł w listopadzie o 0,4 proc. w porównaniu z październikiem (1,8 proc. rok do roku), po wzroście o 0,3 proc. miesiąc wcześniej. Odczyt ten był zgodny z oczekiwaniami ekonomistów.