Unia musi stawić czoła kolejnej fazie kryzysu

Problemy Grecji to w opinii niektórych ekonomistów jedynie początek poważniejszych kłopotów strefy euro. Ekspert banku Morgan Stanley nie wyklucza, że w przyszłości Niemcy opuszczą euroland

Publikacja: 17.04.2010 09:33

Grecki premier Jeorjos Papandreu będzie musiał wkrótce rozpocząć negocjacje z Międzynarodowym Fundus

Grecki premier Jeorjos Papandreu będzie musiał wkrótce rozpocząć negocjacje z Międzynarodowym Funduszem Walutowym

Foto: Bloomberg

Sytuacja gospodarcza Grecji oraz pogarszający się stan finansów publicznych innych krajów Unii Europejskiej są głównymi tematami rozpoczętego w piątek madryckiego szczytu unijnych ministrów finansów i szefów banków centralnych. Pomimo że w zeszły weekend kraje strefy euro i Międzynarodowy Fundusz Walutowy uzgodniły udostępnienie Atenom linii kredytowych na 45 mld euro, na rynkach wciąż daje znać o sobie niepokój inwestorów.

Rentowność greckich obligacji dziesięcioletnich sięgnęła w piątek 7,255 proc., poziomu sprzed ustalenia pakietu ratunkowego dla Grecji. Ateński rząd poprosił MFW, kraje eurolandu oraz Europejski Bank Centralny o rozpoczęcie rozmów w sprawie uruchomienia pomocy. Fundusz przyjął już zaproszenie, a jego eksperci przylecą do Aten w poniedziałek.

[srodtytul]Niepewna reakcja[/srodtytul]

Unijni ministrowie finansów zgromadzeni w Madrycie zasugerowali Grecji, by ta podjęła rozmowy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym w celu ustalenia warunków pomocy. Spekuluje się, że warunkiem wsparcia z MFW będą cięcia wydatków na emerytury i pensje urzędników. Olli Rehn, unijny komisarz ds. gospodarczych, zapewniał, że Grecja chce tylko sprecyzować warunki pomocy, której teraz nie potrzebuje. – Wygląda to na sytuację, w której główni gracze są pozbawieni woli działania. Rynek chce widzieć już rozwiązanie problemu, ale tego nie otrzymuje – twierdzi Marc Chandler, ekonomista z Brown Brothers Harriman.

Wiele wskazuje, że problemy Grecji szybko się nie skończą. 45 mld euro to suma tylko na ten rok. Program pomocy obejmuje zaś trzy lata. Niezależnie od tego, czy Grecja zwróci się o wsparcie, będzie musiała naprawiać finanse publiczne. W tym roku ma zmniejszyć deficyt budżetowy do 8,7 proc. PKB z 12,9 proc. PKB w 2009 r.

– Grecja może być w recesji nawet przez kilka lat, co sprawi, że bardzo trudno jej będzie naprawić finanse publiczne. Nie byłoby zaskoczeniem, gdyby 45 mld euro nie wystarczyło, by jej pomóc. Musimy też pamiętać, że Hiszpanię, Portugalię, Włochy oraz Irlandię też czeka okres bolesnej konsolidacji fiskalnej – wskazuje Jonathan Loynes, ekonomista z firmy Capital Economics.

[srodtytul]Irytacja Berlina[/srodtytul]

Od samego początku największym przeciwnikiem przyznania pomocy Grecji są Niemcy. Joachim Fels, zastępca głównego ekonomisty banku Morgan Stanley, uważa, że grecki kryzys może zapoczątkować falę zdarzeń, która doprowadzi do... wyjścia Niemiec z eurolandu.

– Wsparcie dla Grecji to zły precedens dla strefy euro. Pokazuje ono, że kraje eurolandu niezależnie od tego, jak bardzo naruszają zasady dyscypliny finansowej, mogą liczyć na wsparcie. Strefa euro może się stać obszarem fiskalnego marnotrawstwa, słabej waluty oraz wyższej presji inflacyjnej. Kraje takie jak Niemcy mogą uznać, że lepiej im będzie należeć do mniejszej, ale trwalszej unii walutowej – zauważył Fels.

Również Juergen Stark, członek zarządu EBC, uważa, że kłopoty Grecji źle wróżą na przyszłość. – Weszliśmy w nową fazę kryzysu: kryzys zadłużeniowy państw, który nastąpił po kryzysie finansowym i gospodarczym – ostrzegł Stark.

Nie tylko kraje z obrzeży strefy euro mogą się stać ofiarami tej fazy kryzysu. Zdaniem ekonomistów z Lombard Street Research, w tym roku może on dotknąć Węgry, gdzie deficyt budżetowy zapewne przekroczy zaplanowane 3,8 proc. PKB. Znaczne przekroczenie deficytu może doprowadzić do panicznej wyprzedaży węgierskiej waluty.

[ramka][b]11,6 mld euro[/b] - musi do końca maja zebrać Grecja, by spłacić część swojego zadłużenia. Przez cały rok powinna zdobyć na ten cel 34,6 mld euro[/ramka]

Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?
Gospodarka światowa
Murdoch przegrał w sądzie z dziećmi