Citigroup wyszedł na prostą

Po gigantycznej stracie w IV kwartale ub.r., w pierwszych trzech miesiącach 2010 r. bank Citigroup znalazł się nad kreską. Zarobił netto 4,4 mld USD, czyli 15 centów w przeliczeniu na akcję zwykłą

Publikacja: 19.04.2010 16:40

Prezes banku Vikram Pandit twierdzi, że Citigroup jest dziś fundamentalnie inną spółką, niż był jesz

Prezes banku Vikram Pandit twierdzi, że Citigroup jest dziś fundamentalnie inną spółką, niż był jeszcze dwa lata temu

Foto: Bloomberg

Rok wcześniej trzeci największy amerykański kredytodawca zarobił netto 1,6 mld USD, lecz zysk ten nie był dostępny dla zwykłych akcjonariuszy. W przeliczeniu na akcję zwykłą, bank stracił wówczas 18 centów.

Przychody Citigroup, do niedawno uważanego za najsłabszy z czołówki amerykańskich banków, wyniosły w pierwszych trzech miesiącach roku 25,4 mld USD (73,7 mld zł), około 4 proc. więcej, niż w I kwartale 2009 r.

Straty Citi z tytułu nietrafionych kredytów sięgnęły w I kwartale 8,4 mld USD. Choć to nadal dużo, rok wcześniej bank poniósł na portfelu kredytowym straty o około 1,5 mld USD wyższe. Przychody z obrotu instrumentami finansowymi na rynkach oraz z bankowości inwestycyjnej spadły rok do roku o 34 proc., do 8 mld USD.

„Citigroup jest dziś fundamentalnie inną spółką, niż był jeszcze dwa lata temu” – powiedział prezes banku Vikram Pandit. W ciągu minionych dwóch lat Citi stracił 29 mld USD. Tylko w IV kwartale ub.r. strata wyniosła 7,6 mld USD.

„Naszym wynikom pomogła stabilność na rynkach kapitałowych i poprawa klimatu biznesowego” – dodał. Przyznał jednak, że bank wiele zawdzięcza rządowej pomocy. Citi w grudniu zwrócił Waszyngtonowi 20 z 45 mld USD, które otrzymał podczas kryzysu. W zamian za pozostałe 25 mld USD rząd objął akcje banku, które z czasem zamierza sprzedać. Obecnie ich rynkowa wartość to 35 mld USD.

„Realistycznie rzecz biorąc, nie oczekujemy, że nasze wyniki będą poruszały się niezmienne w górę. W dłuższym terminie jednak, perspektywy Citi są klarowne i świetlane” – powiedział Pandit, który w ubiegłym roku zadeklarował, że będzie pobierał pensję w wysokości zaledwie 1 USD rocznie do czasu, aż bank trwale odzyska rentowność.

Spośród najważniejszych amerykańskich banków wyników za I kwartał nie przedstawiły dotąd Goldman Sachs i Morgan Stanley. Ich raporty ukażą się odpowiednio we wtorek i w środę.

Gospodarka światowa
Powell wlał optymizm na giełdy. Kolejnym testem będzie Nvidia
Gospodarka światowa
Trudności w amerykańskim sektorze wytwórczym i przemysłowym
Gospodarka światowa
Po Intelu rząd USA obejmie udziały w innych firmach?
Gospodarka światowa
Klimat biznesowy w Niemczech był w sierpniu najwyższy od 15 miesięcy
Gospodarka światowa
Palantir – wielki beneficjent rządów Trumpa
Gospodarka światowa
Akcje za dotacje. Rząd Donalda Trumpa przejmuje udziały w Intelu