Taka rekomendacja znalazła się w [link=http://news.bbc.co.uk/2/shared/bsp/hi/pdfs/2010_04_20_imf_g20_interim_report.pdf]raporcie MFW[/link], który zostanie przedstawiony w weekend ministrom finansów oraz szefom banków centralnych krajów grupy G20. Opracowanie to wcześniej wyciekło jednak do mediów.

Proponowane podatki mają zarówno skłonić instytucje finansowe, by w mniejszym stopniu angażowały się w ryzykowaną działalność, jak również zrekompensować rządom koszty wsparcia udzielonego systemowi bankowemu od początku kryzysu.

Zgodnie z wyliczeniami MFW, państwa G20 nie odzyskały jak dotąd środków pomocowych wartych średnio 2,7 proc. ich PKB.

MFW rekomenduje, by firmy finansowe (a więc nie tylko banki, ale też np.fundusze hedgingowe i firmy ubezpieczeniowe) płaciły daninę nazwaną "składką stabilności finansowej". Na początku byłaby ona płaska, z czasem stałaby się zróżnicowana, tak by mocniej dotykała instytucje finansowe angażujące się w ryzykowną działalność. Każdy kraj sam decydowałby o kształcie podatku. MFW sugeruje jednak, by opodatkować część bankowych pasywów a uzyskane w ten sposób środki przeznaczać na specjalne fundusze mające ratować banki, którym grozi plajta.

Rekomendacje Funduszu mówią również, by rządy nałożyły "podatek od aktywności finansowej". Obciążyłby on zyski firm z branży oraz wynagrodzenia ich pracowników.