Mi­mo zło­żo­nych przez kre­dy­to­bior­ców wnio­sków o zmia­nę umów Bank of Ame­ri­ca, wbrew za­war­te­mu z wła­dza­mi sta­no­wy­mi po­ro­zu­mie­niu, miał kon­ty­nu­ować pro­ce­du­rę przejmowania do­mów.

„Jest nam przy­kro, że po­zew wpły­nął w tym mo­men­cie”, na­pi­sał w oświadczeniu Dan Frahm, rzecz­nik Bank of Ame­ri­ca, na­wią­zu­jąc do ini­cja­ty­wy Ari­zo­ny. Przy­po­mniał, że je­go bank wraz z in­ny­mi kre­dy­to­daw­ca­mi uczest­ni­czy w roz­mowach, któ­rych ce­lem jest wy­pra­co­wa­nie ca­ło­ścio­we­go roz­wią­za­nia pro­ble­mu.

We wszyst­kich sta­nach trwa­ją do­cho­dze­nia ma­ją­ce wy­ja­śnić, czy ban­ki i in­ne in­sty­tu­cje ob­słu­gu­ją­ce ry­nek kre­dy­tów hi­po­tecz­nych po­słu­gi­wa­ły się sfał­szo­wa­ny­mi doku­men­ta­mi i pod­pi­sa­mi w set­kach ty­się­cy przy­pad­ków wy­własz­cze­nia wła­ści­cie­li do­mów.

Wła­dze Arizony i Ne­wa­dy oskar­ża­ją Bank of Ame­ri­ca o wpro­wa­dza­nie w błąd kre­dy­to­bior­ców w zakresie warunków ko­niecz­nych do zmia­ny umów oraz cza­su na roz­pa­trze­nie wnio­sków. Od­ma­wia­jąc zmia­ny umo­wy, przed­sta­wi­cie­le ban­ku, zda­niem władz sta­no­wych, używa­li nie­pre­cy­zyj­nych i zwod­ni­czych ar­gu­men­tów.

Ari­zo­na chce, aby Bank of Ame­ri­ca za każ­dy przy­pa­dek zła­ma­nia po­ro­zu­mie­nia z wła­dza­mi sta­nu za­pła­cił 25 ty­się­cy do­la­rów oraz do­dat­ko­wo 10 tys. do­la­rów za każ­dy przy­pa­dek po­gwał­ce­nia sta­no­we­go pra­wa chro­nią­ce­go in­te­re­sy kon­su­men­tów. Rzecz­nik Bank of Ame­ri­ca twierdzi, że je­go fir­ma w ca­łym kra­ju zmieni­ła 750 tys. umów kre­dy­to­wych, z cze­go 30 tys. w Ari­zo­nie i 20 tys. w Ne­wadzie.