Niewielu ekspertów ma wątpliwości, że w grudniu amerykańska Rezerwa Federalna podniesie oprocentowanie, ale wydaje się, że rynek obligacji nie jest przekonany, iż Fed zdecyduje się na mocne uderzenie
Tanvir Sandhu, strateg Bloomberga, zwraca uwagę, że rentowności trzyletnich obligacji skarbowych są blisko najwyższego poziomu od marca wobec koszyka dwu i pięcioletnich walorów w tzw transakcjach motylich (butterfly trades). Oznacza to, że rynek przygotowuje się na możliwość wejścia przez Fed na ścieżkę wolnego, rozłożonego w czasie cyklu podwyżek kosztu kredytu.
Spready w takiej strategii mają tendencję do zawężania się, kiedy rynek przygotowuje się na zaostrzenie polityki pieniężnej i zwiększają się , kiedy perspektywa staje się względnie gołębia. W grudniu 2013 roku wskaźnik ten był najmniejszy od około 2,5 roku, a Fed przygotowywał się wówczas na ograniczenie (tapering) skupu obligacji z rynku realizowanego w ramach quantitative asing.
Zacieśnienie polityki pieniężnej w 2013 roku było spowodowane przez wyprzedaż pięcioletnich skarbówek. Dla kontrastu ostatnie poszerzenie spreadu nastąpiło w momencie kiedy różnica miedzy dwuletnimi a trzyletnimi papierami wzrosła mimo względnej stabilizacji w odniesieniu do walorów trzyletnich wobec pięcioletnich. To pokazuje zmniejszenie oczekiwań na wzrost stóp w długim terminie nawet jeśli zbliżająca się podwyżka była już w cenach.
Obecnie kontrakty na stopy procentowe wyceniają 68-proc. szanse na podwyżkę kosztu kredytu w grudniu, a do końca 2016 mają być w sumie trzy podwyżki. Z kolei krzywa stóp forward dwuletnich skarbówek wycenia pięć podwyżek stop procentowych o 140 punktów bazowych w okresie dwóch lat.