Dla pracowników Hamamatsu Photonics Nobel z fizyki to nic nadzwyczajnego. Nie widzą powodów do specjalnego świętowania. Akcjonariusze to co innego. W ciągu kilku lat kurs akcji podskoczył ponad czterokrotnie.
Produkowane przez Hamamatsu ultra precyzyjne czujniki światła przyczyniły się także do zdobycia tegorocznego Nobla. Tą nagrodą został uhonorowany Takaaki Kajita za analizę cząsteczek elementarnych neutrinów, a czujniki Hamamatsu pomogły mu wcześniej potwierdzić istnienie tzw cząsteczki Boga.
- Nazajutrz było tak jak codziennie - twierdzi Akira Hiruma, prezes Hamamatsu Photonics. nawiązując do ogłoszenia tegorocznego laureata Nobla z fizyki w październiku 2015 roku. Krótko mówiąc nie było żadnej celebry.
Jednak udziałowcy mają mnóstwo powodów by świętować. Czujniki świata nie tylko pozwalają lepiej rozumieć wszechświat, ale odgrywają dużą rolę w aparatach rentgenowskich, w rozszyfrowywaniu genów (DNA sequencing) oraz monitorowaniu zanieczyszczeń.
Hamamatsu kontroluje 90 proc. światowego rynku fotopowielaczy. Mimo że akcje tej firmy od początku 2009 roku podrożały ponad czterokrotnie analitycy są obecnie jeszcze bardziej byczo nastawieni do perspektywy tych walorów niż kiedykolwiek w okresie minionych czterech lat. Wartość rynkowa Hamamatsu Photonics wynosi około 540 miliardów jenów (4,4 mld dolarów) a od upublicznienia 20 lat temu firma ta może pochwalić się nieprzerwaną serią zysków.