Wyczekiwany brexit ciąży coraz bardziej

Bank Anglii obciął prognozę wzrostu PKB Wielkiej Brytanii na 2019 rok z 1,7 proc. do 1,2 proc. Wzrost ma więc być najsłabszy od dziesięciu lat.

Publikacja: 08.02.2019 05:00

Theresa May, brytyjska premier.

Theresa May, brytyjska premier.

Foto: GG Parkiet

Przyczynia się do tego niepewność związana z brexitem. W reakcji na cięcie prognoz gospodarczych przez Bank Anglii funt osłabł w czwartek po południu o 0,4 proc. wobec dolara. Za 1 funta płacono nawet 1,287 USD, czyli najmniej od ponad dwóch tygodni.

„Brytyjski wzrost gospodarczy wyhamował pod koniec 2018 r. i wygląda na to, że osłabł jeszcze bardziej na początku 2019 r. To spowolnienie odzwierciedla głównie słabszą aktywność gospodarczą za granicą oraz zwiększone skutki brexitowej niepewności w kraju" – mówi komunikat Banku Anglii. Prognoza wzrostu na 2020 r. została obniżona z 1,7 proc. do 1,5 proc.

Bank Anglii zdecydował również o utrzymaniu swojej głównej stopy procentowej na poziomie 0,75 proc. Decyzja ta była jednomyślna i nie wywołała zaskoczenia wśród inwestorów. Bank centralny zapowiedział, że po brexicie równie dobrze może podnieść, jak i obniżyć stopy. Wszystko będzie zależało od tego, jak rozwinie się sytuacja. Mark Carney, prezes Banku Anglii, stwierdził, że jeśli brexitowa niepewność zniknie szybciej, niż się spodziewa jego instytucja, to brytyjski wzrost gospodarczy może być w tym roku o 0,5 pkt proc. wyższy.

Do brexitu zostało już mniej niż 50 dni, a wciąż nie wiadomo, na jakich warunkach zostanie on przeprowadzony. W czwartek brytyjska premier Theresa May spotkała się w Brukseli z Jeanem-Claude'em Junckerem, przewodniczącym Komisji Europejskiej. Z ich rozmów niewiele jednak wynikło. Juncker twardo sprzeciwił się renegocjacji umowy o warunkach brexitu w kwestii tzw. irlandzkiego bezpiecznika (czyli rozwiązania mającego zapobiec powrotowi twardej granicy pomiędzy Irlandią Płn. a Republiką Irlandii).

Rosną jednak szanse na to, że data wyjścia z UE zostanie przesunięta. Dziennik „The Telegraph" donosi, że premier May przesunęła na ostatni tydzień lutego ponowne głosowanie nad umową regulującą warunki wyjścia z Unii. Czasu na przygotowanie się do przeprowadzenia brexitu będzie więc za mało, nawet jeśli umowa zostanie przyjęta. Oficjalnie do wyjścia z UE ma dojść 29 marca, ale ministrowie rządu May mieli uzgodnić na tajnych spotkaniach, że gabinet zwróci się do Brukseli z prośbą o przesunięcie brexitu o dwa miesiące.

Perspektywą tzw. twardego brexitu (czyli wyjścia Wielkiej Brytanii z UE bez umowy) poważnie zaniepokojony jest m.in. niemiecki przemysł. Branżowe stowarzyszenie producentów samochodów VDA ostrzegło, że ewentualny twardy brexit będzie miał fatalne konsekwencje dla niemieckiej branży motoryzacyjnej. Federacja Niemieckiego Przemysłu (BDI) stwierdziła natomiast, że twardy brexit byłby katastrofą prowadzącą do głębszego kryzysu. HK

Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?
Gospodarka światowa
Murdoch przegrał w sądzie z dziećmi
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Turcja skorzysta na zwycięstwie rebeliantów
Gospodarka światowa
Pekin znów stawia na większą monetarną stymulację gospodarki