O ile stopa depozytowa Europejskiego Banku Centralnego wynosi minus 0,5 proc., o tyle wielu pożyczkodawców z Włoch jest uprawnionych do trzymania depozytów w EBC oprocentowanych na 0 proc. (Wielkość tej stawki jest uzależniona głównie od wielkości rezerw banków, a wielu włoskich pożyczkodawców załapało się na jego kryteria.) Ten preferencyjny program wszedł w życie 30 października, czyli tuż przed zakończeniem kadencji ówczesnego prezesa EBC Mario Draghiego.
Z danych Banku Włoch wynika, że depozyty włoskich pożyczkodawców w EBC wzrosły w październiku o 37 mld euro. W tym czasie deficyt Włoch w ramach systemu Target2 (systemu rozliczania transakcji międzybankowych w strefie euro) zmniejszył się o rekordowe 48 mld euro. Jeśli dany kraj posiada deficyt w systemie Target2, to oznacza, że z jego systemu bankowego wypływa do innych krajów więcej pieniędzy niż z nich wpływa. Spadek deficytu sugeruje więc przypływ kapitału. „Financial Times" donosi, że za ten przypływ odpowiadają najprawdopodobniej pożyczki zaciągane przez włoskie banki. Zdobywają one kapitał przy ujemnych stopach procentowych, a uzyskane w ten sposób pieniądze składają na depozyty w EBC oprocentowane na 0 proc. Mogą w ten sposób zarabiać na różnicach oprocentowania. Według wyliczeń firmy Jefferies włoskie banki mogą rocznie zaoszczędzić 250 mln euro tylko na tym, że ich depozyty w EBC są oprocentowane na 0 proc., a nie na minus 0,5 proc.
To, że EBC utrzymuje stopę depozytową na ujemnym poziomie, od dawna wywołuje duże kontrowersje wśród ekonomistów. Na ujemne stopy, skarżą się m.in. niemieckie banki, wskazujące, że uderzają one w ich zyski. Wprowadzenie przez EBC systemu ulg jest więc sposobem na złagodzenie skutków tej polityki.
– Wygląda na to, że EBC będzie zadowolony z wdrożenia systemu ulg w stopie depozytowej. Może on w przyszłości znów obciąć stopy procentowe i jeśli będzie to potrzebne poluzować warunki, na których będzie można uzyskać ulgę – twierdzi Frederik Ducrozet, analityk Pictet Wealth Management.