Październikowy odczyt dynamiki wynagrodzeń (wraz z premiami, dodatkami itp.) w Polsce okazał się wyraźnie niższy od średniej prognoz ekonomistów dla „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” (+7,3 proc. r/r). Ba, żaden z blisko dwudziestu ankietowanych zespołów analitycznych nie spodziewał się tak niskiego wyniku.
Nominalnie przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w październiku wyniosło 8865,12 zł, tj. o około 550 zł więcej niż przed rokiem. Wzrost przeciętnego wynagrodzenia w październiku o 6,6 proc. r/r jest najniższy od ponad 4,5 roku (ostatnio niższy wynik GUS zaraportował za luty 2021 r.!), acz – co cieszy – wciąż wyraźnie wyższy od inflacji w tym okresie (2,8 proc.). Daje to realny wzrost przeciętnej pensji o około 3,7 proc. r/r.
Czytaj więcej
– Naturalnym kierunkiem rozwoju są innowacje, wychodzenie na rynki międzynarodowe, skalowanie biz...
Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw rośnie coraz wolniej
Z danych GUS wynika, że najwyższy wzrost przeciętnego wynagrodzenia względem października 2024 r. odnotowano w sektorze „rolnictwo, leśnictwo, łowiectwo i rybactwo” (o 9,7 proc.). W górnictwie przeciętne wynagrodzenie w październiku było nawet niższe niż przed rokiem, o 1,6 proc.
Dane potwierdzają, że tempo wzrostu płac w firmach wyraźnie hamuje. Zresztą również statystyki z całej gospodarki narodowej wskazują na trend spadkowy – w trzecim kwartale (ostatnie dane, GUS podaje je z opóźnieniem) odnotowano tam wzrost o 7,5 proc., najniższy od pierwszego kwartału 2021 r.