Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP

Przedłużenie mrożenia cen energii dla gospodarstw domowych „z dużym prawdopodobieństwem” zachęciłoby Radę Polityki Pieniężnej do kolejnej obniżki stóp procentowych – poinformował prezes NBP Adam Glapiński.

Publikacja: 05.09.2025 06:00

Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP

Foto: Adobestock

Podczas czwartkowej konferencji po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (na którym obniżono stopy procentowe o 25 punktów bazowych), prezes Glapiński mówił, że w Radzie „jest ostrożna chęć do obniżek stóp”. – Każda z możliwości wchodzi w grę: brak obniżek do końca roku, jedna albo dwie – mówił. Zwracał uwagę, że sierpniowy szybki odczyt inflacji 2,8 proc. r/r to wynik niemal w środku celu inflacyjnego NBP. – RPP cyzeluje działania, żeby tego nie zepsuć – mówił Glapiński. – Inflacja nie jest jednak do końca okiełznana. Ona cały czas może się odrodzić, dlatego musimy być uważni – wskazywał, dodając przy tym, że pomimo dotychczasowych obniżek w tym roku, referencyjna stopa procentowa na poziomie 4,75 proc. nadal jest relatywnie wysoka. – Realnie, czyli odnosząc do poziomu inflacji, to druga najwyższa stopa procentowa w naszym regionie – zauważał.

Czytaj więcej

Rada Polityki Pieniężnej znów obniżyła stopy

Stopy znów w dół przy zamrożonych cenach energii?

– Nasze prognozy wskazują, że inflacja w kolejnych miesiącach może wzrosnąć. Przy obecnym stanie prawnym i poziomie taryf, odmrożenie cen energii od października doprowadziłoby do wzrostu wskaźnika inflacji zapewne powyżej 3,5 proc. Niepewność jest znaczna – mówił prezes NBP.

Zgodnie z intencjami rządu (i Kancelarii Prezydenta), mrożenie cen energii po wrześniu ma jednak zostać przedłużone. – Nie chcę mówić wprost i zobowiązująco, ale dużo się zmieni, jeśli dowiemy się, że cena energii elektrycznej od października nie wzrośnie i będzie to już stan prawny – mówił Glapiński. – Powiedziałbym, że z dużym prawdopodobieństwem przyczyniłaby się do kolejnej obniżki stóp procentowych – wyjaśnił.

Reklama
Reklama

Oficjalnie wyjaśniał, że dalsze decyzje RPP będą zależeć od napływających danych dotyczących inflacji i jej perspektyw. Zaznaczał przy tym, że Rada dostrzega ryzyka dla inflacji w kolejnych kwartałach. – Oprócz regulowanych cen energii, duże znaczenie dla kształtowania się inflacji w kolejnych miesiącach i kwartałach będą miały trzy czynniki: polityka fiskalna rządu, koniunktura gospodarcza i sytuacja na rynku pracy – mówił szef NBP. Szczególnie dużo czasu poświęcił projektowi ustawy budżetowej na 2026 r., w którym Ministerstwo Finansów zrewidowało w górę prognozę deficytu sektora finansów publicznych na ten rok do 6,9 proc., a na kolejny przyjęło poziom 6,5 proc

– Polityka fiskalna pozostaje bardzo luźna, rozrzutna i oddziałuje silnie proinflacyjnie. Wydatki są duże, przychody małe, deficyt ogromny, a dług narasta bardzo szybko. Sytuacja fiskalna jest jednym z czynników ograniczających przestrzeń do obniżania stóp procentowych – oceniał prezes NBP. Dodawał, że pomimo spadków inflacji bazowej (w sierpniu zapewne do 3,1-3,2 proc., najniższej od 5,5 roku), ta pozostaje uporczywa. – Jeśli inflacja bazowa będzie utrzymywać się w okolicach 3 proc. w kolejnych kwartałach, to ryzyko wytrącenia inflacji z przedziału odchyleń od celu w przypadku wzrostu cen energii lub żywności będzie podwyższone – oceniał.

Podczas konferencji prasowej prezes Glapiński poinformował także, że – wobec osiągnięcia poprzedniego celu 20 proc. rezerw NBP w złocie – planuje w najbliższym czasie przedstawić zarządowi banku centralnego projekt podniesienia tego pułapu do 30 proc. – Nie dlatego, że przewiduję jakieś złe okoliczności, ale żeby jeszcze podnieść naszą wiarygodność – zapewniał.

Czytaj więcej

Intrygująca struktura wzrostu gospodarczego w drugim kwartale

Co w gospodarce we wrześniu?

Środowa obniżka stóp procentowych przez RPP była zgodna z przewidywaniami ekonomistów. W ankiecie „Parkietu” tylko jeden zespół analityczny spośród blisko dwudziestu prognozował inny ruch. Co w dalszej części miesiąca? Jeśli chodzi o rynek pracy, to ekonomiści spodziewają się średnio, że stopa bezrobocia rejestrowanego wzrosła w sierpniu do 5,5 proc., z 5,4 proc. w lipcu. Wydaje się jednak, że zmiany w poziomie bezrobocia to raczej echa czerwcowych zmian przepisów. Z jednej strony, ograniczyły one liczbę wyrejestrowań bezrobotnych, z drugiej: poluzowały możliwości rejestracji w urzędzie pracy jako bezrobotny.

Reklama
Reklama

Bez zmian na trajektorii spadkowej (średnia prognoz -0,8 proc. r/r) ma pozostać przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw. Część wskaźników (np. liczba nowych ofert pracy) sugeruje osłabiony popyt na pracę, natomiast zdaniem ekonomistów to nie (tylko) efekt słabszej od oczekiwań koniunktury w części branż, ale determinacji firm, aby ze względu na malejącą podaż wykwalifikowanych pracowników koncentrować się na wzroście wydajności. Dynamice zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw, czyli w firmach z przynajmniej 10 pracownikami, może nie sprzyjać też większe rozdrobnienie firm m.in. w rosnącym sektorze usług.

Ekonomiści spodziewają się też średnio, że dynamika przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw utrzymała się w sierpniu w okolicach 8 proc. r/r, czyli nadal w rejonach najniższych od ponad czterech lat. Mimo powoli hamującej nominalnej dynamiki płac (tu wydaje się, że bliżej 6-7 proc. zejdziemy w 2026 r. m.in. przy niższym wzroście płacy minimalnej – o 3 proc.), przy inflacji w okolicach 3 proc. mamy solidny, około 4-5-procentowy wzrost w ujęciu realnym. To sprzyja sprzedaży detalicznej. Analitycy spodziewają się średnio wzrostu o 3,7 proc. r/r w sierpniu.

Na rynku walutowym ekonomiści nie przewidują istotnych wahnięć. Oczekują natomiast, że w sierpniu podaż pieniądza rosła jeszcze szybciej niż w lipcu (średnia prognoz 11 proc. r/r względem 10,8 proc. w lipcu). Już w lipcu dynamika M3 była najwyższa od ponad czterech lat. Sprzyja jej m.in. ożywienie kanału kredytowego, przy luzowaniu polityki pieniężnej.

Foto: GG Parkiet

Gospodarka krajowa
Glapiński: mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, IFP: Projekt budżetu na 2026 r. jest ryzykowny, to jak taniec na linie
Gospodarka krajowa
Czy ROP to podatek, czy krok w stronę gospodarki obiegu zamkniętego?
Gospodarka krajowa
Rada Polityki Pieniężnej znów obniżyła stopy
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Gospodarka krajowa
Polska jest już 20. gospodarką świata. Czy możemy awansować jeszcze wyżej?
Gospodarka krajowa
Rada Polityki Pieniężnej znów obniżyła stopy procentowe. Bez niespodzianki
Reklama
Reklama