Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Do 7 czerwca 2026 r. kraje Unii Europejskiej mają obowiązek przyjąć przepisy krajowe wdrażające dyrektywę o przejrzystości wynagrodzeń. Ma ona na celu wzmocnienie zasady równości wynagrodzeń kobiet i mężczyzn (a tym samym zawężenie luki płacowej), zwiększyć przejrzystość w systemach wynagrodzeń i wzmocnić pozycję pracowników. Zgodnie z dokumentem unijne firmy powinny informować o wysokości średnich wynagrodzeń dla kobiet i mężczyzn oraz dla różnych kategorii pracowników, za taką samą pracę oraz pracę o takiej samej wartości. Dodatkowo firmy 250+ będą miały obowiązek przedstawiania co roku sprawozdania o sytuacji w zakresie luki płacowej ze względu na płeć. Firmy 100+ taki dokument będą musiały przygotowywać co trzy lata. Jeśli sprawozdanie wykaże, że część luki płacowej, której nie można wyjaśnić obiektywnymi, neutralnymi pod względem płci kryteriami, przekracza 5 proc., firma będzie musiała przeprowadzić we współpracy z przedstawicielami pracowników wspólne oceny wynagrodzeń. Dyrektywa przewiduje też możliwość dochodzenia odszkodowań przez pracowników dyskryminowanych płacowo.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W maju inflacja bazowa w Polsce kontynuowała spadkową tendencję, obniżając się do najniższego od stycznia 2020 r. poziomu 3,3 proc. – podał NBP. To pierwszy raz od 5,5 roku, gdy dwa razy z rzędu uplasowała się poniżej 3,5 proc., czyli górnej granicy odchyleń od celu NBP.
Po maju dziura w kasie naszego państwa wyniosła ponad 108 mld zł i była najwyższa w historii o tej porze roku. Pocieszeniem może być jedynie to, że wpływy z VAT idą całkiem nieźle i być może nie będzie potrzebna nowelizacja budżetu.
Inflacja bazowa w maju w Polsce spadła do 3,3 proc. r./r. – podał w poniedziałek Narodowy Bank Polski (NBP). Jest najniższa od ponad pięciu lat.
Dziura w kasie państwa rośnie z miesiąca na miesiąc – wynika z danych Ministerstwa Finansów. Według planu z ustawy budżetowej deficyt w całym 2025 r. ma wynieść niemal 300 mld zł.
Polska wykonała bardzo duży krok w ostatnich 30–35 latach, i jest blisko zrobienia kolejnego. Żeby dojść do 60 proc. PKB USA per capita, trzeba mieć różnorodną gospodarkę. Nasza taka jest – mówi Piotr Bartkiewicz z departamentu analiz makroekonomicznych w Pekao SA.
Rozwój sieci ładowarek, stanowiącej do tej pory piętę achillesową sektora elektromobilności w Polsce, przyspieszy także poza miastami, zwłaszcza przy drogach ekspresowych i autostradach.