Przez cały tydzień inwestorzy nasłuchiwali wieści na temat negocjacji handlowych USA z innymi krajami. Umowa z Japonią dodała rynkom skrzydeł i wyniosła amerykańskie indeksy na szczyty. Inwestorzy wzięli ją za dobrą monetę w kontekście rozmów między USA a Unią Europejską. Z piątkowych deklaracji wynikało z kolei, że warunki mają zostać dopięte w weekend. W tle ubiegły tydzień mijał pod znakiem początku sezonu publikacji wyników kwartalnych w USA, które dotychczas nie rozczarowują.

Na krajowym rynku też mogliśmy się cieszyć rekordowo wysokim zamknięciem WIG20, aczkolwiek przez cały tydzień zmienność była dość ograniczona, po tym, jak w poprzedni piątek WIG20 2-proc. zwyżką wybił się z konsolidacji. Głównym motorem zwyżek na GPW pozostają banki. W minionym tygodniu wyraźnie zyskiwały także KGHM, Kruk i Pepco Group. W piątek nastąpiło przebudzenie Dino Polska, z kolei na dole tabeli plasował się Orlen.

Technicznie miniony tydzień wniósł niewiele nowego w obraz WIG20. Nadal obowiązuje trend wzrostowy, aczkolwiek wyraźnie widać, że obroty od kilku tygodni maleją. Rynek oczywiście dalej może rosnąć siłą rozpędu. Zagrożeniem dla GPW może być sytuacja zewnętrzna i ewentualny zawód warunkami porozumienia między USA a UE, o ile dojdzie do niego przed 1 sierpnia, czyli terminem, w którym miałyby obowiązywać 30-proc. cła. Ciekawie wyglądał piątek także z perspektywy innych aktywów. Przy ponad 3-proc. zniżce bitcoin, cofał się do poziomów sprzed dwóch tygodni. Trzeci dzień z rzędu wyraźnie zniżkowało także złoto, które zniosło wzrosty z dwóch pierwszych dni tygodnia.

Sesja w USA rozpoczęła się od zwyżek S&P 500, które po około dwóch godzinach handlu sięgały 0,2 proc.