Dzień na plusie zakończył jedynie indeks Dow Jones, rosnąc o 0,14%, z kolei S&P 500 spadł o 0,33%, a technologiczny Nasdaq stracił 1,20%.
Wczorajszą sesję giełdy rozpoczęły na plusie, wsparte przez lepszy od oczekiwań odczyt indeksu Case-Shiller, obrazujący ceny nieruchomości w największych amerykańskich miastach. W dalszej części notowań negatywnie na rynek wpłynęła publikacja indeksu Conference Board, który wyniósł w październiku 47,7 pkt, podczas gdy rynek oczekiwał wyniku na poziomie 53,1 pkt. Przełożyło się to na zniżkę notowań eurodolara oraz spadki na giełdach w USA. Na rynek powraca także niepewność, co widoczne jest we wzroście wartości indeksu VIX do poziomu 25. Wskaźnik ten obrazuje oczekiwaną zmienność na rynku w okresie kolejnych 30 dni w skali roku.
Na dzisiejszej sesji azjatyckiej dominowały spadki głównie pod wpływem sytuacji na rynku amerykańskim. Tokijski indeks Nikkei 225 zniżkował o 1,35%, ciągnięty w dół przez akcje spółek-eksporterów. Koreański indeks KOSPI zakończył dzisiejszą sesję na 2,41-procentowym minusie ze względu na wycofywanie się inwestorów z rynku przed publikacją kluczowych danych makro oraz wyników kwartalnych ze spółek.
Dzisiejszą sesję giełdy europejskie rozpoczęły od kontynuacji ostatnich spadków. Najsilniej na wartości tracą walory banków oraz spółek surowcowych. Przez pierwszą część dzisiejszej sesji oczekiwać można dalszych zniżek, natomiast kluczowym momentem dnia będzie publikacja danych na temat wielkości zamówień na dobra trwałego użytku w USA oraz początek sesji za Oceanem. Brak istotnie lepszych od oczekiwań danych oraz spadkowy początek notowań w USA oznaczać będą kolejny dzień na giełdach „Starego Kontynentu” zakończony na minusie.
Michał FroncDM TMS Brokers S.A.