"Dzisiejsze notowania indeks WIG20 rozpoczął poniżej poziomu wczorajszego zamknięcia na 1,13% minusie. Parę minut po rozpoczęciu sesji na rynek napłynęły informacje o wynikach kwartalnych CEZ za III kw. Spółka wygenerowała zysk netto w kwocie 12,08 mld koron przy prognozie wynoszącej 12,57 mld koron. Nie przeszkodziło to jednak bykom w przechwyceniu inicjatywy, i po pół godzinie handlu wykres blue chipów był już nad kreską. Przez następne 2,5 godziny indeks konsolidował się wokół poziomu z wczorajszego kursu odniesienia, czekając na dane z amerykańskiego rynku pracy" - poinformował analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego Krzysztof Zarychta.
Około południa WIG20 osiągnął poziom 2390,64 pkt. Wzrost był efektem reakcji na komunikat KGHM, który podniósł prognozę zysku na ten rok do 2,25 mld zł.
"Niestety, mimo lepszej od oczekiwań informacji o liczbie wniosków dla bezrobotnych w USA (502 tys., consensus wynosił 510 tys.), amerykańskie futures znajdowały się na minusie (wydaje się, że rynek źle odebrał zmniejszenie prognoz na 4Q09 największej sieci handlowej Walt Mar Stores), co skutecznie osłabiało byczy obóz" - ocenił analityk. Zaznaczył jednak, że ruch w dół nie trwał długo.
Po godzinie 16:00 zdecydowany ruch w górę wykonały amerykańskie indeksy a w ślad za nimi poszły rynki europejskie, w tym także warszawski. Wśród warszawskich blue chipów największe wzrosty (blisko 5%) zanotowały BZ WBK i PGNiG.
W czwartek indeks WIG20 wzrósł o 0,86% do 2 393,60 pkt a WIG o 0,88% do 40 229,36 pkt. Obroty na rynku akcji wyniosły ponad 1,9 mld zł.