Śnieżka wyda na skup akcji własnych do 53,5 mln zł. Zgodnie z uchwałą kwietniowego walnego zgromadzenia Śnieżka może skupić do 1,6 mln akcji własnych, czyli według obecnego stanu 11,8 proc. papierów. Skup, który przewidziano do końca tego roku odbędzie się w drodze wezwania, a maksymalna cena nabycia została ustalona na 34 zł na akcję.

 

- Cena wezwania jest wyższa niż obecne notowania. Pokazuje to jak bardzo naszym zdaniem kurs spółki jest niedowartościowany. Niezależnie od przeprowadzenia buy-backu podtrzymuję rekomendację wypłaty dywidendy – mówi „Parkietowi" Piotr Mikrut, prezes Śnieżki.

 

Unika odpowiedzi na pytanie, ile firma przeznaczy na wypłatę z zysku dla akcjonariuszy. Z zysku wypracowanego w 2010 r. dywidenda wyniosła 1,70 zł na papier. Po trzech kwartałach ub.r. zarząd zapowiadał, że będzie chciał wypłacić 1,35 zł na akcję (mniej niż 60 proc. zysku netto). Analitycy spodziewają się jednak około 1 zł wypłaty na papier, bo firma zanotowała  zysk netto (przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej) w wysokości zaledwie 17,14 mln zł – najniższy od wejścia na giełdę w 2003 r. – wobec 45,54 mln zł rok wcześniej.