Pół godziny po rozpoczęciu notowań indeks WIG20 znajdował się 0,9 proc. ponad poziomem środowego zamknięcia. Warto odnotować, że nastroje na warszawskim parkiecie po raz kolejny w tym tygodniu są dużo lepsze niż na zachodnioeuropejskich giełdach , choć i trzeba zaznaczyć, że i tam więcej do powiedzenia mają kupujący. Powrót zwyżek Warszawie ma związek z ogólną poprawy nastrojów wokół rynków wschodzących. Solidne zwyżki notują także parkiety w Moskwie i Stambule.
Nie bez znaczenia dla rynków jest wczorajszy komunikat Fedu. Amerykański bank centralny zasygnalizował zbliżanie się podwyżki stóp procentowych. Nie jest to jednak specjalnie zaskoczeniem dla inwestorów. Od pewnego czasu spekulowano na rynkach zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych nieco szybciej niż to do tej pory zakładano.
Emocje na warszawskim parkiecie dodatkowo podgrzewają publikowane okresowe rodzimych spółek. Sezon wynikowy właśnie wszedł u nas w decydującą fazę, stąd wysyp raportów. Nie zabrakło niespodzianek, które zatrzęsły notowaniami niejednej spółki. Na plus zaskoczyły m. in. Redan i Robyg. Rozczarowała Duda.
Czwartkowe wzrosty rodzimych indeksów zawdzięczamy przede wszystkim zwyżkom przedstawicieli sektora bankowego i spółkom wydobywczym , z drugiej strony ciążą nieco rynkowi przecenione akcje PGE. Nieco słabsze nastroje panują w segmencie mniejszych spółek, ale i tutaj nie brakuje firm cieszących się sporym wzięciem inwestorów, jak chociażby wspomniany wcześniej Redan.